2023-07-03 14:26:23 JPM redakcja1 K

Minister edukacji: „Na kryzys gospodarczy trzeba odpowiedzieć lepszą edukacją”

W jaki sposób można przyciągnąć więcej nauczycieli na rynek pracy i dlaczego inwestuje się miliardy w edukację dorosłych, podczas gdy szkoły podstawowe muszą ograniczać wydatki? DN prosi minister edukacji Lottę Edholm o odpowiedź na niektóre z najbardziej palących pytań dotyczących szkół.

Prawie jeden na trzech nauczycieli szkół podstawowych nie posiada uprawnień do nauczania co najmniej jednego z przedmiotów. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

- To bardzo niepokojące. Najważniejsze jest, aby więcej młodych ludzi chciało zostać nauczycielami. Kiedy pytasz nauczycieli, wielu z nich jest zdania, że największym problemem w szkołach jest cała administracja poza nauczaniem. Jeśli coś z tym zrobimy, przejdziemy długą drogę. Nauczyciele powinni także otrzymywać możliwość rozwoju zawodowego, aby mogli bardziej rozwijać się w swoim zawodzie.

Jak przywrócić nauczycieli, którzy odeszli z zawodu?

- Władze miejskie powinny faktycznie zapytać wszystkich tych, którzy odeszli, dlaczego i co byłoby wymagane, aby wrócili. Wtedy mogą przyciągnąć więcej osób z powrotem. Dzięki dobrym warunkom zachęcającym ludzi do pozostania w zawodzie, można również zachęcić więcej osób w wieku emerytalnym do pozostania.

Wiosenny budżet przeznacza 719 mln SEK na edukację dorosłych. Dlaczego właśnie teraz tak dużo się w nią inwestuje?

- Z jednej strony mamy wielu bezrobotnych, a z drugiej wiele wolnych miejsc pracy. To się nie sumuje. Kiedy Szwecja wchodzi w recesję, musimy wyjść jej naprzeciw, oferując więcej edukacji.

Robot tekstowy ChatGPT był używany przez uczniów do oszukiwania. Jak szkoły powinny sobie z tym radzić?

- Sztuczna inteligencja jest wciąż w powijakach i będzie miała ogromny wpływ na całe społeczeństwo. Szwedzka Narodowa Agencja Edukacji szybko doradziła nauczycielom, aby nie używali zadań jako podstawy do oceniania, ponieważ dzięki sztucznej inteligencji łatwiej jest oszukiwać. Myślę, że oznacza to renesans prawdziwych książek.

Narzędzia cyfrowe w klasie stały się przełomem dla nauczycieli i rodziców. Jak myślisz, czy uczniowie powinni mieć własne komputery?

- Komputer ma oczywiście swoje miejsce, ale nie musi być wprowadzany tak wcześnie jak obecnie. Szkoła średnia to rozsądny okres. Uważam, że cyfryzacja w szkołach jest w dużej mierze nieprzemyślana. Wynika to z faktu, że duża część wiedzy, którą dziś posiadamy, nie istniała wcześniej. To dziwne, że tablety miały tak duży wpływ na przedszkola. Wiemy już, że dzieci nie ruszają się wystarczająco dużo, a ich wzrok się pogarsza.

- W przyszłym roku zainwestujemy ponad pół miliarda w fizyczne podręczniki. Widzimy bardzo duże różnice w warunkach nauczania między różnymi szkołami. Gminy o najniższym wskaźniku wykwalifikowanych nauczycieli inwestują również najmniej w fizyczne materiały dydaktyczne.

Sztokholmskie szkoły podstawowe stoją w obliczu ostrych cięć kosztów i muszą zwolnić pracowników. Podobne ostrzeżenia napływają również z Malmö i Göteborga. Czy rząd powinien dodać więcej pieniędzy do budżetu?

- Budżet na rok 2023 jest największym od 30 lat dla szwedzkich szkół. Jednym z założeń jest oczywiście to, że gminy powinny chronić szkoły przed oszczędnościami. W ostatnich latach osiągnęły one również duże nadwyżki. Należy pamiętać, że mniej niż 10 procent całkowitego budżetu szkoły pochodzi od państwa w postaci przeznaczonych na ten cel pieniędzy.

W ostatnich latach doszło do kilku głośnych strzelanin w szkołach, w tym w Malmö i Trollhättan. Jak szkoły powinny pracować nad zwiększeniem bezpieczeństwa?

- Poprzedni rząd powołał komisję ds. bezpieczeństwa w szkołach, która otrzymała dodatkową dyrektywę, że szkoły powinny pracować nad zapobieganiem przestępczości. To ważne. Ważne jest również, aby szkoły zgłaszały na policję uczniów, którzy popełniają przestępstwa. Problemem jest to, że przyzwyczailiśmy się do akceptowania przestępczości w świecie szkolnym, której nigdy nie zaakceptowalibyśmy w innych częściach społeczeństwa.

Szkoły powinny być zamknięte. Nie są one miejscem publicznym.

Statystyki pokazują, że coraz większa liczba uczniów ma długotrwałe nieobecności w szkole. Jak szkoły powinny radzić sobie z wagarami?

- Wiele szkół zostało zaskoczonych tym trendem. Mamy zbyt mało małych grup nauczania dla dzieci, które ich potrzebują. Wiele dzieci potrzebuje dodatkowego wsparcia i pomocy w dotarciu do szkoły. Dlatego potrzebujemy więcej wyspecjalizowanych nauczycieli. Potrzebujemy szkolnych zespołów socjalnych, w których pracownicy służb socjalnych są obecni w szkole.

Co uważasz za najważniejszą kwestię dla szkół?

- Rozwój wiedzy. Zarówno po to, by więcej uczniów zdobywało wiedzę wystarczającą do osiągnięcia sukcesu w szkole średniej, jak i po to, by ci uczniowie, którzy mogliby osiągać lepsze wyniki, mieli taką możliwość. Szwecja traci w matematyce, a jednocześnie jesteśmy krajem zbudowanym na inżynierach. Musimy zadbać o to, by więcej uczniów było naprawdę dobrych w matematyce.

Z czego jesteś najbardziej dumna w szwedzkich szkołach?

- Z nauczycieli. Każdego dnia podejmują fantastyczne wysiłki, by zapewnić uczniom jak najlepsze wyniki.

Dział: Gospodarka

Autor:
Julia Caesar | Tłumaczenie: Agnieszka Dudziak

Żródło:
https://www.dn.se/ekonomi/skolministern-behover-mota-lagkonjunkturen-med-mer-utbildning/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE