2022-10-06 18:45:44 JPM redakcja1 K

Netflix miał zaoferować 250 milionów

Netflix miał zaoferować 250 milionów dolarów w stylu Marvela za programy telewizyjne „Władca Pierścieni”, ale Tolkien Estate się wystraszył.

Zanim Amazon dostał w swoje ręce prawa autorskie do swojego serialu „Władca Pierścieni” „Pierścienie Władzy”, byli inni chętni walczący o IP tolkienowskiego fantasy.

Jednym z nich był Netflix. The Hollywood Reporter doniósł, że gigant streamingowy zaprezentował Tolkien Estate kilka pomysłów, w tym serial o Gandalfie i Aragornie (postacie, które były grane w trylogii filmowej „Władca Pierścieni” kolejno przez Iana McKellena i Viggo Mortensena). Jedno ze źródeł poinformowało The Hollywood Reporter (THR), że Netflix przyjął „podejście Marvela, a to całkowicie wystraszyło posiadaczy praw autorskich”. THR podał również, że Netflix zaoferował 250 milionów dolarów za prawa, co jest powszechnie uważane za sumę, którą Amazon zapłacił za serial. Amazon zaoferował „dziesiątki milionów mniej”, według THR, choć liczba ta była „wciąż oszałamiająca”. Ani Netflix, ani Tolkien Estate nie skomentował sprawy mimo próśb ze strony Insidera.

 

Innym potencjalnym nabywcą było HBO, które już posiada wysokobudżetową franczyzę fantasy w postaci „Gry o tron” oraz jej obecnie emitowanego prequela, „Ród Smoka”. Jak podaje THR, sieć kablowa zaproponowała opowiedzenie historii „Trzeciej Ery” z książek J.R.R. Tolkiena, co w zasadzie oznaczałoby przerobienie trylogii filmowej „Władca Pierścieni”. Nie zgodzono się na to, ponieważ nie chciano ponownie przerabiać dobrze znanego terytorium,

Amazon ostatecznie pozyskał serial, obiecując bliską współpracę, która da posiadłości kreatywny głos, jak podaje THR. Plan zakładał opowiedzenie historii „Drugiej Ery” Śródziemia w ciągu pięciu sezonów – byłby to w zasadzie prolog do pierwszego filmu, „Drużyna pierścienia”. Pierwszy sezon serialu ma mieć swój finał się w najbliższy piątek. Serial miał solidny debiut. Nielsen powiedział, że widzowie w USA obejrzeli 1,25 miliarda minut dwuodcinkowej premiery przez pierwsze cztery dni (przełożyło się to na ponad 12 milionów widzów, wedle THR).

Serial boryka się jednak z narastającymi problemami, takimi jak ostre reakcje widzów (część z nich wywołana bombardowaniem portali z recenzjami typu Rotten Tomatoes, przez niezadowolonych fanów oraz rasistów, nie da się jednak określić, jak duży jest ich wpływ na negatywny odbiór show). Twórcy wierzą, że serial polepszy się wraz z przebiegiem pierwszego sezonu i będzie „większy i lepszy” na „każdym poziomie” w sezonie drugim, powiedział współshowrunner serialu, Patrick McKay.

Dział: Firma

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE