09.06.2025 JPM Redakcja

Jak amerykańska prawica myśli o pomocy

Największa na świecie rządowa agencja pomocowa ma zostać wkrótce zlikwidowana, podczas gdy reszta pomocy znajdzie się bezpośrednio pod polityczną kontrolą Departamentu Stanu. Jednocześnie cięcia w amerykańskiej pomocy powodują poważny kryzys wielu programów pomocowych. Dlaczego prawe skrzydło Partii Republikańskiej jest tak przeciwne pomocy międzynarodowej?

Kiedy prezydent USA Donald Trump przemawiał w zeszłym tygodniu w Kongresie, skrytykował USAID i pomoc międzynarodową.
Zdjęcie: SGSAN/ZUMAPRESS/NTB.

Jak amerykańska prawica myśli o pomocy

Największa na świecie rządowa agencja pomocowa ma zostać wkrótce zlikwidowana, podczas gdy reszta pomocy znajdzie się bezpośrednio pod polityczną kontrolą Departamentu Stanu. Jednocześnie cięcia w amerykańskiej pomocy powodują poważny kryzys wielu programów pomocowych. Dlaczego prawe skrzydło Partii Republikańskiej jest tak przeciwne pomocy międzynarodowej?

– Tak, wiele wskazuje na to, że Trump nienawidzi pomocy zagranicznej – mówi Ole Jacob Sending, który przez wiele lat badał kwestie globalne w Norweskim Instytucie Spraw Międzynarodowych (NUPI) i prowadził badania dotyczące pomocy norweskiej i międzynarodowej.

Ole Jacob Sending, badacz nr 1 w grupie badawczej NUPI ds. globalnego porządku i dyplomacji.
Zdjęcie: NUPI.

– W amerykańskiej polityce zagranicznej od wielu lat istnieje podział na tych, którzy są zorientowani globalnie, i tych, którzy chcą izolacjonizmu. Teraz, po raz pierwszy od wielu dziesięcioleci, myślenie izolacjonistyczne wyraźnie wzięło górę. To właśnie mocno uderza teraz w pomoc. Zupełną nowością jest to, że rząd USA dokonuje ogromnych cięć w tym obszarze – mówi Sending w wywiadzie dla Panoramy.

Wskazuje on, że sektor pomocy jest również dotknięty inną ideologiczną modą – przekonaniem, że aparat państwowy jest o wiele za duży i że wydatki rządowe muszą zostać drastycznie zmniejszone.

Główne argumenty Trumpistów

Panorama przyjrzała się bliżej głównym argumentom Trumpa i republikańskiej prawicy przeciwko pomocy. Najbardziej spójne argumenty na rzecz drastycznych reform pomocy oraz przeciwko USAID i „lewicowej” pomocy są przedstawiane przez konserwatywny think tank Heritage Foundation.

Kilku amerykańskich i międzynarodowych komentatorów argumentowało wcześniej, że Projekt 2025 think tanku – i jego program „Mandate for Leadership” – jest swoistą „książką kucharską” dla wielu inicjatyw i reform politycznych administracji Trumpa. Program ten zawiera wiele punktów atakujących USAID i pomoc.

Oto główne argumenty skrzydła Trumpa:

USAID jest agencją zdominowaną przez lewicę

– USAID była „zarządzana przez grupę radykalnych szaleńców, a teraz ich wyrzucamy” – powiedział Trump po podjęciu decyzji o zwolnieniu tysięcy pracowników, wdrożeniu trzymiesięcznego zamrożenia pomocy, usunięciu autonomii agencji i umieszczeniu jej pod politycznym kierownictwem Departamentu Stanu.

USAID została założona w 1961 roku. Kluczowymi celami było przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się sowieckiego komunizmu w krajach rozwijających się oraz reagowanie na globalne katastrofy, takie jak trzęsienia ziemi, epidemie, głód i uchodźcy wojenni.

Jednak w czasie administracji Clintona USAID zaczęła promować radykalne programy społeczne, takie jak kontrola populacji – zgodnie z artykułami „ideologa pomocy” Maxa Primoraca z Heritage Foundation.
– Za czasów prezydenta Baracka Obamy dodano ideologie LGBT i kwestie klimatyczne – pisze Primorac. Prezydent Joe Biden uzupełnił je o „transgenderyzm” i „zażądał, aby każdy program pomocy zagranicznej promował ten dzielący, radykalny gulasz, nawet jeśli chodzi o pomoc żywnościową dla głodujących uchodźców” – dodaje badacz z Heritage Foundation.

Primorac, który spędził trzy lata w USAID, uważa, że agencja straciła wszystkie konserwatywne i niezależne głosy. Zamiast tego stała się „finansowaną przez podatników przystanią dla radykałów, kontrolowaną przez przemysł globalnych elit, składający się z byłych pracowników organizacji pomocowych i urzędników z byłych administracji Partii Demokratycznej”.

Jako dowód lewicowych sympatii wskazuje fakt, że 1000 pracowników USAID w 2020 r. zażądało wsparcia dla zasad Black Lives Matter i oskarżyło własną agencję o „systematyczny rasizm”. Jesienią ubiegłego roku kolejne 1000 urzędników USAID podpisało list otwarty, sprzeciwiający się polityce Izraela Bidena, wzywając do „natychmiastowego zawieszenia broni między państwem Izrael a Hamasem”.

– Organizacja przestępcza – powiedział człowiek Trumpa w agencji porządkowej DOGE, multimiliarder Elon Musk, kiedy niedawno usprawiedliwiał cięcia w USAID.

– Takie charakterystyki są tradycyjnym politycznym posunięciem retorycznym wymierzonym w przeciwników. Takie etykietowanie jest niezróżnicowane i błędne. Wystarczy spojrzeć na rodzaj projektów wspieranych przez USAID w ramach pomocy humanitarnej, a także na pomoc wspieraną przez USAID, która jest częścią priorytetu polityki bezpieczeństwa USA – mówi badacz NUPI, Sending.

Były dyrektor USAID Max Primorac stał się kluczowym uczestnikiem debaty na temat USAID i amerykańskiej pomocy. Tutaj występuje podczas przesłuchania komisji w Kongresie 26 lutego tego roku.
Zdjęcie: Aaron Schwartz/ZUMA Press/NTB.

Pieniądze są marnowane, budżet jest zbyt duży, a kontrola zbyt słaba

Budżet pomocowy USA stopniowo stał się tak duży, że personel administracyjny nie jest już w stanie go śledzić. System charakteryzuje się brakiem przejrzystości. Słabe wyniki mają niewielkie lub żadne konsekwencje. Według Heritage Foundation ryzyko korupcji jest wysokie.

Think tank uważa również, że ograniczone zasoby administracyjne zmusiły USAID do powierzenia zarządzania miliardami dolarów niewielkiej grupie wielostronnych organizacji i wykonawców.

Twierdzenia think tanku są regularnie powtarzane w przemówieniach i oświadczeniach zarówno prezydenta Trumpa, jak i sekretarza stanu Marco Rubio.

Bliski współpracownik Trumpa, Elon Musk, który stoi na czele nowej agencji ds. cięć wydatków rządowych DOGE, niedawno udostępnił post innego użytkownika X, w którym twierdzono, że „USAID wykorzystało dolary z twoich podatków do sfinansowania podróży celebrytów do Ukrainy, a wszystko po to, by zwiększyć popularność Zełenskiego wśród Amerykanów”.

Post zawierał wideo z listą dużych sum pieniędzy, które różne gwiazdy rzekomo zapłaciły za wizyty w Ukrainie. Jednak wideo, które wyglądało, jakby pochodziło z serwisu rozrywkowego E! News, okazało się fałszywe.

Aktor Ben Stiller, jeden z celebrytów, którzy najwyraźniej pojawili się w filmie, szybko zaprzeczył, jakoby jego podróż do Ukrainy była finansowana przez USAID, mówiąc, że sam pokrył wszystkie wydatki.

– Marnotrawstwo to klasyczny zarzut w krytyce pomocy, także w Norwegii. Przez lata rozmawiałem z wieloma osobami w organizacjach pomocowych i administracji publicznej w kilku krajach. Moje główne wrażenie jest raczej takie, że świadomość korupcji i kontroli jest bardzo ważna – mówi Sending.

Pieniądze błądzą i pomagają finansować terrorystów

Wspomniany wcześniej szef USAID, Max Primorac, stwierdził niedawno podczas przesłuchania w Kongresie, że kontrola nad pomocą była zbyt słaba.
Podczas gdy zajmował stanowisko pełniącego obowiązki szefa ds. humanitarnych w USAID, Primorac – zgodnie z własnym oświadczeniem – naciskał na reformy. Szczególnie zależało mu na dokładniejszych analizach i kontrolach przed przyznaniem pomocy, znanych jako „weryfikacja”.

USAID zostało – według kluczowych przedstawicieli administracji Trumpa – zinfiltrowane przez lewicowców, którzy promują „obudzone” myślenie i liberalne idee z pomocą pieniędzy podatników. (Na zdjęciu: pracownicy USAID protestują przeciwko zamknięciu ich biura w Waszyngtonie, 3 lutego 2025 r. / fot. Kent Nishimura / Reuters / NTB).

„Weryfikacja” to proces obejmujący dogłębne badania poszczególnych pracowników organizacji oraz ich powiązań politycznych i rodzinnych.
Miało to miejsce podczas poprzedniej prezydentury Trumpa. Jednak, według byłego szefa USAID, administracja Bidena zrezygnowała z tych procesów weryfikacyjnych.
Primorac twierdził podczas przesłuchania, że „ogromne sumy amerykańskich pieniędzy zostały przeznaczone na finansowanie terrorystów w Gazie, Syrii, Jemenie i Afganistanie”. Dodał również, że „organizacje pozarządowe zostały ukarane wysokimi grzywnami za naruszenie naszych przepisów antyterrorystycznych”.

Think tank Middle East Forum wysuwa podobne twierdzenia dotyczące wspierania terroryzmu:
„Wieloletnie badanie wydatków USAID i Departamentu Stanu, przeprowadzone przez Middle East Forum, ujawniło 164 miliony dolarów zatwierdzonych dotacji dla radykalnych organizacji, z czego co najmniej 122 miliony dolarów trafiły do grup powiązanych z wyznaczonymi terrorystami i ich zwolennikami” – napisano w raporcie opublikowanym 4 lutego i cytowanym przez Fox News.
„Kolejne miliardy dolarów rządowych zostały przekazane wiodącym amerykańskim organizacjom pomocowym, które konsekwentnie nie oczyszczają swoich lokalnych partnerów powiązanych z terroryzmem i wykazują niewielkie zainteresowanie poprawą swoich praktyk (…).”

W latach 2017–2018 norweska organizacja Folkehjelp została skontrolowana przez USAID za – zdaniem Amerykanów – dostarczanie brakujących i nieprawidłowych informacji w procesie weryfikacji.
Krytyka USAID wobec norweskiej organizacji dotyczyła projektu edukacji demokratycznej dla młodzieży w Strefie Gazy w latach 2012–2016 oraz programu rozminowywania w Iranie w 2008 roku. Ten ostatni był prowadzony przez organizację w imieniu Norsk Hydro.
Chociaż żadne z tych działań nie było finansowane przez USAID, Folkehjelp musiała zawrzeć ugodę w kwietniu 2018 r., która obejmowała spłatę USAID w wysokości dwóch milionów dolarów.

„Pytanie brzmi, jak zdefiniować 'terroryzm'. Uważam, że krytycy USAID ze skrajnej prawicy w USA stosują znacznie szerszą definicję niż wielu innych. Jednocześnie faktem jest, że jeśli zamierzasz udzielać pomocy obszarom takim jak Gaza, Jemen i Afganistan, z pewnością istnieje możliwość, że jakaś niewielka, niezamierzona część pomocy trafi do osób powiązanych z organizacjami lub grupami, których USA nie lubią” – mówi Sending.

Niezgodne z interesami i wartościami USA, szkodzące reputacji USA na świecie

„America First!” było głównym hasłem i obietnicą Trumpa dla wyborców podczas kampanii Republikanów. Z drugiej strony, sektor pomocy zagranicznej i amerykańska biurokracja pomocowa – zdaniem skrzydła Trumpa – nie działają zgodnie z interesami USA. Wręcz przeciwnie: w wielu przypadkach praca i cele tych organizacji stoją w bezpośredniej opozycji do amerykańskich wartości.

Według raportu „Mandate for Leadership 2025” Fundacji Heritage, administracja Bidena usunęła powiązania między pomocą USA a reformami wolnorynkowymi, które są kluczowe dla stabilności gospodarczej i politycznej.
Zamiast tego, pod rządami Bidena, Stany Zjednoczone współpracowały z globalnymi instytucjami, aby narzucać krajom otrzymującym pomoc scentralizowane plany o historycznych rozmiarach.

„Przemysł pomocowy służy destabilizacji pokoju na świecie poprzez promowanie w innych krajach idei stojących w bezpośredniej opozycji do harmonijnych i stabilnych stosunków wewnątrz oraz między krajami” – powiedział niedawno Trump. Przesłanie to, nawiasem mówiąc, odbija się echem w publikacjach Heritage Foundation.

Według tego skrajnie prawicowego think tanku, agencje rządowe oraz pozarządowe organizacje pomocowe w coraz większym stopniu promują skrajnie lewicową ideologię i agendę w swoich programach.
Przykłady to wsparcie dla działań na rzecz walki ze zmianami klimatu, promocja praw do aborcji oraz wspieranie radykalnej ideologii LGBTQ. Ponadto wskazuje się, że takie podmioty próbują przedstawiać USA jako odpowiedzialne za „systemowy rasizm”.

Lewicowa agenda forsowana w tych programach pomocowych nie tylko zagraża dwupartyjnemu poparciu dla pomocy w Kongresie, lecz także powoduje „alienację” w krajach otrzymujących wsparcie.
Na przykład, według Heritage Foundation, włączenie aborcji i ideologii LGBTQ do amerykańskiego programu HIV/AIDS PEPFAR wywołało sprzeciw wielu przywódców w Afryce.
Think tank podkreśla, że ponad 100 parlamentarzystów, a także liderów religijnych i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego z 15 krajów afrykańskich wysłało niedawno list do Kongresu, dziękując za wsparcie tego ratującego życie programu, ale jednocześnie domagając się poszanowania konserwatywnych, afrykańskich postaw pro-life oraz wartości prorodzinnych.

Według Heritage Foundation przesunięcie USAID w lewo jest efektem skoordynowanych działań „małej, ale niezwykle wpływowej organizacji o nazwie InterAction”.
InterAction reprezentuje ponad 150 organizacji pomocowych, w tym takie znane jak: Amerykański Czerwony Krzyż, Oxfam, Międzynarodowy Komitet Ratunkowy, Islamic Relief, Catholic Relief Services, Care USA, Save the Children oraz World Vision.
Organizacja ta pełni zarówno rolę koordynującą dla swoich członków, jak i działa jako lobbysta, starając się wpływać na ustawodawców i legislację w Kongresie, by zwiększyć finansowanie swoich priorytetów.

„To, jak ktoś to ocenia, zależy całkowicie od definicji interesów i wartości USA na świecie. Podejście tych, którzy uważają, że pomoc 'narusza' te interesy, bazuje na założeniu, że wszelka pomoc jest sprzeczna z interesami USA. Można jednak spojrzeć na to inaczej – kluczowe jest, jakiego rodzaju pomocy się udziela oraz jakim krajom i grupom” – mówi Sending.

Uważa on, że administracja Trumpa prawdopodobnie wznowi część pomocy, ale na innym poziomie i z innymi priorytetami.

„Uszkodzenie reputacji Ameryki na świecie jest moim zdaniem bardziej prawdopodobne w przypadku ograniczenia pomocy – która stanowi narzędzie amerykańskiej miękkiej siły. W przeszłości pomoc była niezwykle istotna w legitymizowaniu amerykańskiej hegemonii i wpływów na różnych obszarach świata. Stany Zjednoczone mogły wtedy pokazać, że nie tylko chronią własne interesy bezpieczeństwa, ale także troszczą się o warunki życia ludzi i udzielają pomocy humanitarnej, gdy jest ona potrzebna” – podkreśla Sending.

Demonstranci protestowali 26 lutego przeciwko poważnym cięciom administracji Trumpa w programie PEPFAR – sztandarowym projekcie walki z HIV/AIDS, uruchomionym przez prezydenta George’a Busha w 2003 roku. Naukowcy ostrzegają, że zatrzymanie programu doprowadzi do masowych zgonów wśród osób zakażonych wirusem HIV. (Fot. Will Oliver / EPA / NTB).

Dział: Świat

Autor:
Gunnar Zachirsen| Tłumaczenie: Miłosz Nawrot – praktykant Fundacji Głos Młodych https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.panoramanyheter.no/bistandsbransjen-gaza-myanmar/slik-tenker-usas-hoyreside-om-bistand/385726

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się