Najstarszy konkurent D&D powraca dzięki twórcom gry Sniper Elite

W 1974 roku firma TSR wydała Dungeons & Dragons - pierwszą w historii komercyjnie wydaną grę fabularną. W 1975 roku bibliotekarz o imieniu Ken St Andre wydał drugą grę fabularną - Tunnels & Trolls. Nie byłoby to grzechem, jeśli nigdy o niej nie słyszałeś, lecz teraz może ona odżyć dzięki nowemu właścicielowi.

Prawie 50 lat po pierwotnym wydaniu Tunnels & Trolls zostaje ona przejęta przez Rebellion - dewelopera gier z serii Sniper Elite, posiadającego również inne niespotykane tytuły, takie jak komiksy 2000AD i Whitaker’s Almanac. W oświadczeniu, które celebrowało ważne miejsce gry w historii gier fabularnych, firma ogłosiła, że pracuje nad "następnym rozdziałem wydania Tunnels & Trolls".

Mimo że Tunnels & Trolls narodziło się skromnie z materiałów, które Andre pisał dla swojej własnej grupy graczy, to jednak w momencie premiery było grą gigantyczną. Początkowo była to jedyna konkurencja dla D&D , ale nawet po pojawieniu się innych RPG-ów, T&T pozostało jednym z największych rywali D&D, aż do wczesnych lat 80 XX wieku. Gra była przedstawiana jako prostsza i łatwiejsza alternatywa dla stosunkowo skomplikowanego D&D, a także korzystała tylko z sześciennych kości, co czyniło ją szerzej dostępną w czasach, gdy kości wielościenne, takie jak np. d20, były rzadkością.

Od tamtej pory jednak T&T prawie całkowicie zniknęło z rynku, a jego mała, ale oddana grupa fanów żyła na przestrzeni lat z nieregularnych wydań gry. Jednak udane ożywienie wydaje się możliwe, a gdybym to ja decydował (co i tak rzadko się zdarza), postawiłbym na wydanie nowej, zmodernizowanej edycji, która pozostanie wierna oryginalnym zasadom i klimatowi, skierowanej wprost do bardzo popularnego środowiska OSR (Old School Renaissance), które skupia się na tworzeniu nowoczesnych gier, które świadomie odtwarzają styl i mechanikę starych, klasycznych dungeon crawlerów.

Moje jedyna rada dla Rebellion brzmi: proszę, nie zawierajcie samouczka jak strzelić Hitlerowi w jądro.