2023-08-03 20:55:37 JPM redakcja1 K

Rag'n'Bone Man udowadnia, że nadal prawdziwy z niego Giant na występie w Ludlow Castle

“Chętnie zobaczyłabym go na arenie, ale to było o wiele bardziej wyjątkowe. Shropshire uświadczyło w ciągu ostatnich tygodni kilku wspaniałych koncertów”.

Rag’n’Bone Man przybył, zobaczył i zdecydowanie zwyciężył swoim koncertem w Ludlow Castle.

XI-wieczny zamek, zbudowany w czasach Wilhelma Zdobywcy, był idealną scenerią dla pierwszego z plenerowych koncertów Within the Walls w ten weekend. To tam tłum został uraczony fenomenalnym występem delikatnego giganta o fenomenalnym głosie.

Rory Graham, znany szerokiej publice jako Rag'n'Bone Man przyznał, że była to jego pierwsza wizyta w Ludlow po wydaniu przebojowych piosenek jak Skin, które stały się wczesną wizytówką jego niesamowitej osoby.

Wraz ze swoimi ujmującymi wokalistami i utalentowanym zespołem zabrał publiczność w podróż przez jedne ze swoich najlepszych utworów, poczynając od swojego wczesnego, "oldschoolowego" albumu, Wolves, aż po kilka nowych piosenek, które, jak obiecał, znajdą się na jego nowym albumie. Druga z nich całkowicie mnie oczarowała, gdy zaczął śpiewać o osobie, która "trzymała go w uścisku" - gwarantowany hit. To jednak jego największe przeboje spowodowały najgłośniejszy odzew tłumu, który śpiewał razem z nim.

Było Grace, było Bitter End, pokazujące jego ujmującą wrażliwość, ale pojawiło się również bardziej optymistyczne All You Ever Wanted. Wszystkie zaśpiewane jego niesamowitym barytonowym głosem, który przenosi słuchacza poprzez cały wachlarz emocji. Każdy ma swojego faworyta, dla mnie było nim Anywhere Away from Here, wydane w duecie z Pink. 

 

Śpiewając Within the Walls połączył siły z jedną z wokalistek wspierających w naładowanej emocjami wersji, która niemal doprowadziła mnie do łez. 

Szybko rozbrzmiały pierwsze, rozpoznawalne akordy hitu, którego domagał się cały tłum, a Rag'n'Bone Man dostarczył absolutnie perfekcyjną wersję Human wraz z rapową wstawką w połowie utworu, która swoim drżeniem prawie zburzyła pozostałości murów zamku. Po pożegnaniu się z publiką szybko powrócił z bisem, kończąc wspaniałą noc utworem Giant.

Koncert otwierający czteronocny festiwal spotkał się z wielką falą oklasków - wielu widzów stwierdziło, że to wspaniałe, że do Ludlow zjeżdżają znane nazwiska. 

Danni Evans specjalnie wzięła noc wolną od prowadzenia sesji High Aerial Studio w Shrewsbury, aby wraz ze swoim mężem Jamesem zobaczyć Rag'n'Bone Mana na żywo. "Co za okazja, by zobaczyć go w tak wspaniałym otoczeniu", powiedziała. "Chętnie zobaczyłabym go na arenie, ale to było o wiele bardziej wyjątkowe. Shropshire uświadczyło w ciągu ostatnich tygodni kilku wspaniałych koncertów".

Dla Craiga Suttona był to równie rzadki wieczór wolny od pracy w pubie The Banc w Knighton. Pojawił się tam ze swoją siostrzenicą i siostrzeńcem Coco, lat 6, Jamesem, lat 8 oraz ich mamą Petrą. Młodzi widzowie dostali najlepsze miejsca na całym koncercie- na ramionach dorosłych. 

 Szwagierki Katie i Jeannie Bailey przyjechały ze Shrewsbury z kuzynkami Georgie (11 lat), Evie (10 lat), Lily Bailey (14 lat) oraz jej przyjaciółką Megan Foskett. 

"Jeannie i ja jesteśmy fankami Rag'n'Bone Mana i dziewczyny są zachwycone, że mogły z nami pojechać" - powiedziała Katie. "Wspaniale jest móc zabrać je na nocny wypad tak blisko domu". 

Siostry Claire i Sarah Jones z okolic Oswestry zgadzają się. "Nawet w godzinach szczytu była to wspaniała podróż" - powiedziała Claire. "Byłyśmy już w Ludlow, ale nigdy nie odwiedziłyśmy zamku. Jest niesamowity".


 

Dział: Muzyka

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE