Tunde zostaje rekordzistą (29 l.) – Norweg Jøran zagrał o 34 godziny dłużej
Jøran Aulin-Jansson miał nadzieję na ustanowienie oficjalnego rekordu świata w szachach maratońskich w 1984 roku, ale został zdyskwalifikowany ze względu na "błąd w podpisie". W sobotę Tunde Onakoya stał się historyczną postacią, osiągając swój rekordowy wynik w znacznie krótszym czasie.
W porównaniu z wydarzeniami sprzed lat, gdy Jøran Aulin-Jansson grał przez 92 godziny i 26 minut w 1984 roku, Tunde Onakoya ustanowił nowy rekord w ten weekend, spędzając na grze 58 godzin. Zdjęcie: NRK / NTB.
NRK relacjonuje, że Jøran Aulin-Jansson podkreśla, że gra w szachy przez 58 godzin, jak to zrobił Onakoya, może stanowić duże obciążenie dla kości.
- ,,Wystarczy nie spać... Niewiele jest osób, które potrafią to zrobić bez drzemki" - mówi lider FIDE.
W latach 80. Aulin-Jansson znalazł się na pierwszych stronach gazet z powodu zupełnie innych wydarzeń niż te związane z szachami. W rzeczywistości dokonał czegoś jeszcze bardziej ekstremalnego niż występ Onakoyi.
Poczułem mrowienie w moich nogach
W czerwcu 1984 roku stawił czoła wymiotom, halucynacjom i zdrętwieniu w nogach, grając przez 92 godziny i 26 minut nieprzerwanie w szachy.
Wygrał 549 gier błyskawicznych i zanotował 32 remisy.
„Uratowało mnie to, o czym wspomniałeś”- mówi Aulin-Jansson o wielu incydentach podczas próby bicia rekordu w Skien.
Lokal udostępnił Norske Creditbank. Mógł, podobnie jak Onakoya, co godzinę robić pięciominutową przerwę.
Szachy pojawiły się w programie Dagsrevyen
Było to ważne wydarzenie dla Norwega, który był dumny ze swojego osiągnięcia i otrzymał to, czego pragnął: uwagę skupioną na szachowej arenie.
W tamtym czasie nie istniały takie postaci jak Magnus Carlsen, Hans Niemann czy też internetowy gigant Chess.com.
- „Zrobiłem to, ponieważ kocham szachy. Uważam, że to był jeden z pierwszych występów Dagsrevyen poświęconych tematyce szachowej” - powiedział Aulin-Jansson.”
Niestety, osiągnięcie to nigdy nie zostało uznane przez Księgę Rekordów Guinnessa. Powód był dosyć nietypowy.
Ten błąd utrudnia oficjalny zapis rekordu
Według Aulina-Janssona brakowało im niezbędnego podpisu na dokumencie złożonym po zakończeniu 92-godzinnego wyczynu.
- ,,Myślę, że brakujący podpis należał do organizatora, lekarza lub innego ważnego świadka" - powiedział.
- ,,Czy to gorzkie, że rekord nie jest oficjalny?"
- ,,Nie, nie sądzę, żeby to było gorzkie. Nie ma to dla mnie większego znaczenia. Zwróciłem na siebie uwagę szachami i naprawdę było fajnie" – odpowiedział.
Już tego lata Norwegowie Askild Bryn i Odin Blikra Vea planują pobić rekord Nigeryjczyka Onakoyi.
Duet, okresowo współpracujący z NRK jako eksperci szachowi, planuje rozegrać nawet do 60 godzin w ramach programu „Norwegia Chess”.
Dział: Inne typowe
Autor:
Lars Bryne | Tłumaczenie: Agnieszka Wierzycka