2022-10-03 13:09:14 JPM redakcja1 K

Uganda walczy z epidemią śmiertelnej Eboli, prezydent zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą

Członkowie ugandyjskiego personelu medycznego montują łóżka, które mają być wykorzystane w jednostce izolacyjnej leczenia Eboli w regionalnym szpitalu referencyjnym w Mubende w Ugandzie 24 września 2022 roku.

Prezydent Ugandy, Yoweri Museveni zapewnił, że epidemia wirusa Ebola jest pod kontrolą i nie są potrzebne żadne ograniczenia w przemieszczaniu się. Urzędnicy służby zdrowia kraju potwierdzili przypadki śmiertelnego sudańskiego wirusa Eboli z sześcioma odnotowanymi zgonami na 31 potwierdzonych przypadków. Ugandyjskie stowarzyszenie medyczne mówi, że niektórzy z jego członków są krytycznie chorzy i zagroziło przyłączeniem się do strajku stażystów medycznych nad tym, co ich zdaniem jest nieodpowiednim środkiem ochrony osobistej.

W przemówieniu do narodu prezydent Yoweri Museveni wezwał Ugandyjczyków do unikania kontaktu z płynami ustrojowymi, takimi jak krew, kał i wymiociny zakażonych osób.

Mimo, że źródło dla sudańskiego wirusa Eboli, szczepu, dla którego Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że nie ustalono krzyżowej ochrony szczepionki dla innych szczepów Eboli, Museveni ostrzegł Ugandyjczyków przed jedzeniem mięsa małp, szympansów i goryli.

„Chcę uspokoić Ugandyjczyków i wszystkich mieszkańców, że rząd ma zdolność do kontrolowania tej epidemii, tak jak robiliśmy to wcześniej. Dlatego nie ma potrzeby niepokoju, paniki, ograniczenia ruchu lub niepotrzebnego zamykania miejsc publicznych, takich jak szkoły, rynki, miejsca kultu itp. od teraz”, powiedział.

Wśród 31 potwierdzonych dotychczas przypadków Eboli jest sześciu pracowników służby zdrowia, w tym czterech lekarzy, jeden anestezjolog i jeden student medycyny, który był narażony na pierwszy przypadek w dystrykcie Mubende, Kyegegwa i Kassanda.

Museveni, który przestrzegł Ugandyjczyków przed podawaniem ręki, powiedział również, że Uganda wciąż dyskutuje nad szczepionką nad sudańskim wirusem Ebola, który po raz pierwszy został zgłoszony 6 sierpnia. Uganda posiada jedynie zapas szczepionek na wirusa Eboli z Zairu, który został zgłoszony w sąsiedniej Demokratycznej Republice Konga. Obecnie nie ma zatwierdzonej szczepionki na sudańskiego wirusa Eboli.

„Jedną z kwestii, nad którą debatowaliśmy drugiego dnia było, dlaczego nie użyć szczepionki przeciwko Eboli z Zairu. Nawet jeśli nie jest to specyficzne dla Eboli z Sudanu, ale to nadal Ebola”, powiedział. „Dzielą niektóre cechy i jest to bezpieczne. Użyliśmy go na naszych żołnierzach. Więc, czy jest coś złego w próbowaniu tego sposobu?”

Rząd utworzył teraz jednostkę leczenia Eboli z 51 łóżkami dla potwierdzonych przypadków i 80 łóżek dla podejrzanych przypadków.

Aby skrócić czas zwrotu próbek, przetwarzania i poprawy opieki nad pacjentem, dwa mobilne laboratoria diagnostyczne zostaną rozmieszczone w okręgu Mubende.

Minister Z drowia dr Jane Ruth Acheng również rozwiała obawy wśród pracowników służby zdrowia, zwłaszcza tych zarażonych wirusem.

„Chcemy docenić pracę, którą wykonują. Ale także zapewnić ich, że będą pod opieką i otrzymają niezbędną opiekę wspomagającą i leczenie, abyśmy mieli pewność, że ich nie stracimy”, powiedziała.

Prezes Ugandyjskiego Stowarzyszenia Medycznego dr Sam Oledo opisuje jednak inną sytuację pracowników służby zdrowia w dotkniętych dystryktach.

„Kiedy zaczynamy tracić pracowników służby zdrowia, nie sądzę, że można to kontrolować. To bolesne, że dziś rano stażysta i starszy inspektor sanitarny są na tlenie i nie mają się dobrze. To, co próbujemy teraz zmobilizować, to zarządzanie oddziałem intensywnej terapii. Nie możemy sobie pozwolić na posiadanie zwłok medyka w takim momencie. I zapewniam, że jeśli dojdzie do najgorszego, wycofamy usługi w Mubende”, powiedział.

Sudański wirus Eboli jest mniej powszechny niż wirus Eboli z Zairu i nie ma aktualnej, skutecznej szczepionki. Sudański wirus został po raz pierwszy zgłoszony w Południowym Sudanie w 1976 roku. Chociaż od tego czasu odnotowano kilka ognisk choroby zarówno w Ugandzie, jak i w Sudanie, najbardziej śmiertelna epidemia w Ugandzie miała miejsce w 2000 roku i pochłonęła ponad 200 ofiar.

Ostatnie ognisko Eboli w Ugandzie, w 2019 roku, zostało potwierdzone jako wirus Eboli z Zairu. Ostatni raz zgłoszono ognisko wirusa sudańskiego w 2012 roku.

Dział: Medycyna

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.