Badanie pokazuje, że Wielka Brytania przestaje się szczycić swoją przeszłością – to pozytywny sygnał – mówi historyk
Alan Lester twierdzi, że społeczeństwo wybiera „Szekspira zamiast inwazji” i staje się bardziej krytyczne wobec historii Wielkiej Brytanii.
Zdjęcie: Tristram Kenton/The Guardian
Zauważalny spadek dumy z historii Wielkiej Brytanii, ale silne poparcie dla sztuki, wskazuje na wybór „Szekspira zamiast inwazji, wyzysku i okupacji” – stwierdził czołowy historyk. Wyniki badania British Social Attitudes, opublikowane w tym tygodniu, pokazują, że chociaż poziom dumy z osiągnięć Wielkiej Brytanii w dziedzinie sportu i sztuki utrzymał się na wysokim poziomie w ciągu ostatniej dekady, to odsetek osób wyrażających dumę z historii kraju spadł o 22 punkty procentowe.
Profesor Alan Lester, redaktor nowej książki o imperium, zawierającej eseje znanego historyka Liama J. Liburda oraz dziennikarza Sathnama Sanghery, opisał wyniki jako „zachęcający znak”, świadczący o tym, że społeczeństwo staje się bardziej krytyczne wobec przeszłości Wielkiej Brytanii. „To pokazuje świadomość, że historia jest skomplikowana – Brytyjczycy dokonywali w przeszłości zarówno godnych podziwu, jak i budzących odrazę czynów. Musimy rozróżnić elementy historii, które uznajemy za powód do dumy, od tych, z którymi należy się rozliczyć”.
Przypisuje on tę zmianę w świadomości społecznej ruchowi Black Lives Matter oraz zmieniającej się demografii Wielkiej Brytanii. Demonstracje, które wybuchły w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku po śmierci George’a Floyda z rąk białego policjanta, stały się katalizatorem największej fali protestów antyrasistowskich w historii Wielkiej Brytanii. Latem tego roku miały one miejsce w ponad 260 miastach i miasteczkach. Posągi handlarzy niewolników, takich jak Edward Colston w Bristolu, zostały obalone, zmieniono nazwy ulic, a szacowne brytyjskie instytucje, jak Bank Anglii, zostały zmuszone do zmierzenia się ze swoimi powiązaniami z handlem niewolnikami.
„Black Lives Matter pomogło uwypuklić problem niewolnictwa, antyniewolnictwa i wciąż obecnego rasizmu w społeczeństwie brytyjskim” – powiedział Lester. „Duma z osiągnięć artystycznych i kulturowych oraz sportowych pozostaje praktycznie niezmieniona w porównaniu z ostatnim badaniem. Dla mnie to oznaka większej krytyczności w naszym spojrzeniu na przeszłość; tego, że wybieramy Szekspira zamiast inwazji, wyzysku i okupacji”.
Lester, redaktor nowej książki The Truth About Empire: Real Histories of British Colonialism, wierzy również, że na tę zmianę wpływ ma rosnąca różnorodność etniczna Wielkiej Brytanii od czasu ostatniego badania. Potomkowie osób zniewolonych lub skolonizowanych przez Wielką Brytanię mogą mieć inną relację z historią kraju niż pozostali Brytyjczycy. Inni sugerują, że na spadek dumy z przeszłości mogło wpłynąć także zmniejszenie liczby żyjących osób, które przeżyły lub walczyły w czasie II wojny światowej.
Lester uważa jednak, że wpływ spadku liczby osób żyjących podczas II wojny światowej był minimalny, ponieważ badanie pokazuje spadek dumy w różnych grupach wiekowych oraz szerszą zmianę w świadomości społecznej, „dzięki, w niemałej mierze, aktywizmowi ruchu Black Lives Matter i innych, którzy stale przypominają nam o złożoności przeszłości”.
Ruch Black Lives Matter spotkał się z gwałtowną reakcją prawicy, która atakowała zarówno protestujących, jak i historyków, za podważanie imperialnej przeszłości Wielkiej Brytanii. Lester powiedział: „Sathnam Sanghera napisał przedmowę do The Truth About Empire, w której mówi o tym, jak niedopuszczalne jest, że znaleźliśmy się na etapie gorączkowego zaprzeczania przeszłości. Narasta takie przywiązanie do brytyjskości i patriotyzmu, że historycy wykonujący swoją pracę są nazywani ‘przebudzonymi’ i są atakowani”.
Historyk David Olusoga był zmuszony zatrudnić ochroniarza na niektóre wystąpienia, a prof. Corinne Fowler, współautorka raportu dla National Trust z 2019 roku, często wzywała policję, by zapewniła jej bezpieczeństwo. Sanghera przestał organizować spotkania publiczne z dorosłymi z powodu nasilających się ataków, które regularnie otrzymywał.
Badanie wykazało również spadek odsetka osób, które uważały, że Wielka Brytania jest lepsza od większości innych krajów, lub że należy wspierać swój kraj, nawet jeśli postępuje on niewłaściwie. Respondenci rzadziej też wyrażali dumę z brytyjskiej demokracji, osiągnięć gospodarczych kraju i jego wpływu politycznego na arenie międzynarodowej. Choć autorzy raportu zauważają, że wyniki te pojawiły się pomimo Brexitu i burzliwych debat wokół imigracji, Lester sugeruje, że mogą one być reakcją na te wydarzenia.
„Duma z brytyjskiego systemu politycznego oraz gospodarki została mocno nadwątlona. Przypuszczam, że wynika to z rozczarowania, które jest bezpośrednim efektem Brexitu” – stwierdził Lester. „Ludzie po prostu mają dość tego, co Brexit uczynił z brytyjskością, z tożsamością narodową i z reputacją Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej. Mają też dość nienawiści i wrogości kierowanej w stronę osób poszukujących azylu”.
Dział: Świat
Autor:
Aamna Mohdin | Tłumaczenie: Jakub Grubiński – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.theguardian.com/society/article/2024/sep/06/uk-history-survey-loss-of-pride-alan-lester