2024-04-22 16:15:55 JPM redakcja1 K

Dług studencki prześladuje Amerykanów od końca studiów aż po emeryturę

Studia powinny być drogą do lepszego życia. Jednak koszt uzyskania dyplomu stał się obciążeniem finansowym, które niczym kamień u szyi ciąży na kredytobiorcach od dnia ukończenia studiów aż do przejścia na emeryturę – o ile emerytura jest w ogóle możliwa.

Prawie 3 na 4 Amerykanów, którzy zaciągnęli kredyty studenckie, twierdzi, że zadłużenie zmusiło ich do odwlekania kolejnego kroku na drodze życiowej – zakupu domu, zawarcia małżeństwa lub posiadania dzieci. Robyn Beck/AFP/Getty Images

Według najnowszego raportu Fundacji Gallup i Lumina dotyczącego kosztów studiów, dług studencki jest obciążeniem, które zmusza niemal 3 z 4 zadłużonych Amerykanów do odwleczenia kolejnego kroku na drodze życiowej – czy to zakupu domu, zawarcia małżeństwa czy też posiadania dzieci.

„Musiałam odłożyć na bok wszystkie swoje marzenia i skupić się na przetrwaniu z dnia na dzień” – powiedziała CNN 35-letnia Jes Evans. W 2017 roku uzyskała tytuł magistra religioznawstwa, marząc o nauczaniu w college'u. Jednak po ukończeniu studiów nie mogła znaleźć żadnej pracy w swojej branży, a także w innych obszarach, w których brakowało jej doświadczenia.

Evans, która obecnie pracuje jako dyrektorka ds. programów młodzieżowych i komunikacji w kościele na północ od Pittsburgha, czuje się uwięziona przez swój dług, którego miesięczna rata wynosi 940 dolarów.

„To takie uczucie, jakbyś całe życie dreptał w miejscu... Nie mogę podróżować, nie mogę założyć rodziny, bo mnie na to nie stać. To po prostu harówka”.

Evans nie jest jedyna.

Dziesiątki osób, które w tym tygodniu odpowiedziały na pytanie CNN w mediach społecznościowych, stwierdziło, że zadłużenie studenckie zasysa ich dochody i pogarsza ich zdolność kredytową. Wielu respondentów stwierdziło, że zbliżają się do wieku emerytalnego, ale nie wyobrażają sobie możliwości zaprzestania pracy, twierdząc, że zabiorą swój dług do grobu.

„Koszt jest pierwszą rzeczą, o której mówią ludzie, kiedy tłumaczą czemu nie zamierzają kontynuować edukacji po szkole średniej” – wyznaje Courtney Brown, która przewodniczy badaniom Gallup i Lumina od czterech lata.

„Kiedy ludzie mają takie długi, nie tylko nie mają dzieci i nie kupują domów, ale też nie zakładają własnych działalności gospodarczych” – powiedziała Brown w wywiadzie. „I to stanowi problem – potrzebujemy lokalnych firm, potrzebujemy innowacji, to kolejna rzecz, która nam zaszkodzi”.

Jak wynika z sondażu Gallup i Lumina, jeden na trzech studentów w Stanach Zjednoczonych zapisanych obecnie na uniwersytet lub inny policealny program twierdzi, że rozważał zakończenie nauki w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Wśród tych osób 31% obwinia koszty – trzeci najczęściej wymieniany czynnik zaraz po stresie i powodach osobistych związanych ze zdrowiem psychicznym.

"Ludzie chcą zdobyć dyplom – nie chodzi o to, że go nie cenią" – stwierdza Brown, wiceprezeska ds. wpływu i planowania w Lumina Foundation, organizacji non-profit, której celem jest zwiększenie uczestnictwa w edukacji policealnej. "Myślę, że są coraz bardziej sfrustrowani, nie tylko dlatego ze względu na wysokie koszty, ale również dlatego, że ciężko tak naprawdę zrozumieć, ile one ostatecznie wynoszą”.

Granice umarzania długów

Rosnące koszty czesnego zaczęły zmieniać opinię o wartości dyplomu uczelni wyższej. W 2015 roku, według innego badania Gallup, ponad połowa – 57% – Amerykanów miała „zdecydowanie duże” lub „dość duże” zaufanie do szkolnictwa wyższego. W ubiegłym roku liczba ta rekordowo zmniejszyła się do 36%. W badaniu Gallup nie skupiono się na przyczynach spadku zaufania, ale stwierdzono, że rosnące koszty „prawdopodobnie odgrywają znaczącą rolę”.

Częścią problemu jest skala systemu szkolnictwa wyższego w Stanach Zjednoczonych, gdzie setki uczelni non-profit konkurują o rekrutację i talenty, a duża część rodziców z klasy wyższej i średniej jest skłonna zapłacić jak największe pieniądze – a nawet zadłużyć się – by zapewnić swoim dzieciom najlepszą możliwą edukację.

Niektórzy krytycy planów administracji Bidena w kwestii umarzania kredytów studenckich twierdzą, że likwidacja zadłużenia nie naprawia pierwotnej przyczyny – a w rzeczywistości może zachęcić uniwersytety do jeszcze większego podniesienia czesnego.

Biały Dom umorzył zawrotną sumę 153 miliardów dolarów długu z tytułu federalnych pożyczek studenckich, zapewniając finansową deskę ratunku milionom pożyczkobiorcom.

Kiedy Josh, który mieszka w Oregonie i poprosił CNN o niepublikowanie swojego nazwiska, otrzymał w zeszłym tygodniu maila z Departamentu Edukacji, powiedział, że jego pierwszą reakcją było: „Czego oni znowu chcą?”.

Wkrótce jednak dowiedział się, że są to dobre wieści: zakwalifikował się do umorzenia długu.

„Kiedy przeczytałem słowa, że się zakwalifikowałem, po osiągnięciu wymaganej liczby miesięcznych płatności... byłem po prostu w szoku” – powiedział. „Nie potrafię opisać, jakie to uczucie mieć tę iskierkę nadziei, że 24 lata zmagań prawdopodobnie dobiegają końca”.

Josh mówi, że nie pozwala sobie jeszcze robić zbyt wielkich nadziei, pamiętając, że istnieją już dwa pozwy sądowe kwestionujące plan „SAVE” Bidena. Ale w chwilach, gdy pozwala sobie wyobrazić swoje życie bez długów, marzy o tym, by w końcu kupić z mężem dom.

Marzenie o emeryturze

Choć kwota 153 miliardów dolarów umorzonego długu Bidena robi wrażenie, stanowi ona mniej niż 10% z ponad biliona dolarów niespłaconego długu federalnego.

Od 2007 roku pożyczkobiorcy pracujący dla rządu lub organizacji non-profit mogą zmniejszyć swoje zadłużenie dzięki programowi „Public Service Loan Forgiveness”. Jednak nie wszyscy pracownicy sektora publicznego kwalifikują się do programu.

Amy Coody, pracowniczka socjalna w więzieniu dla kobiet o zaostrzonym rygorze w Wetumpka w stanie Alabama, twierdzi, że nie kwalifikuje się do programu PSLF, ponieważ jest zatrudniona za pośrednictwem zewnętrznego kontrahenta, a nie bezpośrednio przez państwo.

„Mimo że jestem w więzieniu i mam do czynienia z więźniami, powiedzieli mi, że to nie jest służba publiczna” – powiedziała w wywiadzie. „Spłacam moje długi od 21 lat i przy takim tempie nigdy nie będę w stanie przejść na emeryturę”.

Kredytobiorcy, którzy zaciągnęli prywatne pożyczki lub przenieśli swój dług do prywatnych kredytodawców w celu jego skonsolidowania, również nie kwalifikują się do umorzenia długu.

Jest to bardzo frustrujące dla Ralpha Davisa, 64-letniego kręgarza z Savannah w stanie Georgia. Davis powiedział, że nie żałuje nikomu, kto miał na tyle szczęścia, by jego dług został umorzony. Jednakże dostrzega „pewnego rodzaju zasadniczą niesprawiedliwość” w programach Bidena.

Davis ukończył kierunek chiropraktyki w 1986 roku, mając około 30 000 dolarów długu z tytułu federalnych pożyczek studenckich. W tamtym czasie doradzono mu jego konsolidację za pośrednictwem prywatnego kredytodawcy. Później zgromadził kolejne 40 000 dolarów zadłużenia, próbując uzyskać dodatkowy stopień naukowy za pośrednictwem prywatnej uczelni, choć ostatecznie zrezygnował z tego stopnia, gdy szkoła ciągle zmieniała program nauczania, aby opóźniać ukończenie studiów.

Ale ponieważ Davis skonsolidował swój dług za pośrednictwem prywatnego kredytodawcy, nie kwalifikuje się do federalnych programów umorzenia.

Nie jest tym rozgoryczony i nie liczy na magiczną różdżkę, która całkowicie wymaże jego dług. Jest jednak świadomy, iż został pominięty, pogodzony z rzeczywistością, że może minąć jeszcze dziewięć lat, zanim będzie mógł w końcu spłacić swoje kredyty.

"Podjąłem te kroki dobrowolnie, aby rozwijać swoją karierę – nikt nie związał mi rąk i nie powiedział: »podpisz tutaj« tutaj" – powiedział CNN. „I od dnia ukończenia doktoratu w '86 roku, przez dodatkowe kształcenie... nawet w czasie pandemii, regularnie dotrzymywałem zobowiązań”.

Jednak przez ostatnie cztery dekady „w zasadzie każdy grosz, który zapłaciłem, poszedł na odsetki” – powiedział Davis. „I oczywiście to sprawia, że plany związane z emeryturą odkładam na później”.

Dział: Świat

Autor:
Allison Morrow | Tłumaczenie: Mateusz Gwóźdź

Żródło:
https://edition.cnn.com/2024/04/16/economy/student-debt-gallup-poll/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.