2025-04-28 12:30:03 JPM redakcja1 K

Gdzie niewyprowadzanie psa może wpędzić cię w kłopoty?

W Indiach możesz zostać oskarżony o przestępstwo za przywiązanie zwierzęcia na ulicy, puszczanie latawca w sposób budzący niepokój, niestawienie się do szkoły mimo nakazu czy podanie butelki matce, która nie może karmić piersią. Z 882 obowiązujących ustaw federalnych, 370 zawiera przepisy karne, łącznie penalizując 7 305 czynów i zaniechań. Obejmują one zarówno rzeczy absurdalne, jak i poważne: od niewywiązania się z obowiązku miesięcznego wypowiedzenia umowy o pracę czy niewystarczającego wyprowadzania psa na spacer, po przestępstwa takie jak nielegalne posiadanie broni, morderstwo czy napaść seksualna. Ośrodek badawczy z Dehli, Centrum Polityki Prawnej Vidhi, określa to jako „kryzys nadmiernej kryminalizacji w Indiach”.

Zdjęcie: Freepik

 

 

W nowym raporcie The State of the System: Understanding the Scale of Crime and Punishment in India, ośrodek ten opracował pierwszą w Indiach kompleksową bazę danych dotyczących przestępstw, ukazując skalę kryminalizacji w ramach 370 ustaw federalnych. W raporcie zwrócono uwagę na indyjski zwyczaj sięgania po prawo karne w celu rozwiązania niemal wszystkiego, nawet spraw przyziemnych. Zauważono, ,że wiele przepisów kryminalizuje rutynowe, codzienne działania. Przykładowo, możesz zostać ukarany za trzymanie swojej kozy na uwięzi na ulicy, naprawianie cieknącego kranu bez uprawnień lub niewskazanie właściciela budynku, gdy zostaniesz o to poproszony.

Istnieją także naprawdę niejasne przestępstwa, takie jak rodzic ignorujący nakaz chodzenia do szkoły, ubieganie się o prawo jazdy, gdy masz na to zakaz lub śmiecenie na terenie zoo. Okazuje się, że na każdym rogu czeka na ciebie jakaś kara. To „nadmierne stosowanie prawa karnego nie zakłóca tylko codziennego życia zwykłych obywateli, ale także stwarza znaczące bariery w działalnościach biznesowych”, czytamy w raporcie. Firmy w Indiach borykają się z wielką ilością przepisów, ale zdaniem ekspertów stosowanie prawa karnego jako domyślnego środka w przypadku nieprzestrzegania przepisów jest nadmierne, nieproporcjonalne i często przynosi efekt przeciwny do zamierzonego.

W raporcie możemy przeczytać również o pewnych rażących niespójnościach w przestępstwach i karach. Zamieszki, użycie siły lub przemocy przez nielegalne zgromadzenie, podlegają karze do dwóch lat pozbawienia wolności. Tymczasem fałszywe zgłoszenie narodzin lub zgonu do oficjalnych rejestrów może prowadzić do trzech lat pozbawienia wolności. Ironia? Przemoc w miejscu publicznym jest karana łagodniej, niż kłamstwo na papierze. Jeszcze bardziej uderzające jest to, że przestępstwa o bardzo różnej wadze podlegają tej samej karze, takie jak praktykowanie homeopatii bez licencji, przechodzenie na czerwonym świetle lub zmuszanie kogoś do porodu. Wszystkie są karane rocznym wyrokiem.

Sama liczba przestępstw związanych z życiem codziennym i biznesem pokazuje, jak bardzo państwo opiera się na kryminalizacji w celu wymuszenia przestrzegania przepisów, czytamy w raporcie. "Ta nadmierna zależność wiąże się ze znacznymi kosztami, nie tylko dla obywateli i przedsiębiorstw, ale także dla machiny państwowej". W indyjskich sądach toczy się ponad 34 miliony spraw karnych, z czego 72% od ponad roku. Więzienia są przepełnione w 131%, a sądy i policja nadal borykają się z wielkimi brakami w kadrach.

Wypuszczenie świń na pole lub drogę grozi grzywną w wysokości 10 rupii (45 groszy). Zakłócanie spokoju zwierzęcia lub miotu w zoo? Sześć miesięcy więzienia lub grzywna w wysokości 2000 rupii. Niewykonywanie ćwiczeń z psem może kosztować do 100 rupii i trzy miesiące więzienia. Promowanie substytutów mleka dla niemowląt lub butelek do karmienia wśród kobiet w ciąży lub matek może prowadzić do trzech lat więzienia lub grzywny w wysokości 5000 rupii. (Miało to na celu ograniczenie agresywnego marketingu prowadzonego przez firmy produkujące żywność modyfikowaną, ale prawo to ma również zastosowanie do osób fizycznych, co czyni je kontrowersyjnym).

Więzienie jest najczęściej stosowaną karą w Indiach - 73% przestępstw podlega karze pozbawienia wolności od jednego dnia do 20 lat. Jak wynika z raportu, ponad 250 przestępstw w 117 ustawach penalizuje opóźnienia w składaniu dokumentów - od zeznań podatkowych od majątku i nieruchomości po deklaracje darowizn. Około 124 przestępstwa w 80 ustawach penalizują utrudnianie pracy funkcjonariuszom publicznym, często bez jasnego określenia, co powoduje "utrudnianie". Nawet kara śmierci nie jest wykluczona - nie tylko za morderstwo czy bunt, ale także za uszkodzenie rurociągu naftowego lub gazowego czy przyłapanie wartownika na spaniu na służbie. W sumie w Indiach za 301 przestępstw można legalnie stracić życie. Spośród 7 305 wykroczeń podlegających prawu centralnemu, prawie 80% wiąże się z grzywnami, od zaledwie dwóch rupii do oszałamiającej kwoty 50 milionów rupii.

Będąc szczerym, wiele z tych przepisów jest rzadko stosowanych - indyjskie biuro rejestru przestępstw śledzi około 50 przepisów, mimo że 370 z nich wiąże się z sankcjami karnymi. „Nie są one intensywnie egzekwowane, ale stwarzają wiele okazji do poszukiwania renty. W książkach jest wystarczająco dużo przepisów, by uwięzić prawie każdego za techniczną niezgodność. Chodzi tu mniej o faktyczne wykorzystanie, a bardziej o możliwość nadużycia ”, powiedział mi Naveed Mehmood Ahmad, współautor badania z Vidhi Centre for Legal Policy.

Nawet aparatura prawa i porządku jest przeciążona. Na dzień 1 stycznia 2023 roku w Indiach przypadało zaledwie 154 funkcjonariuszy policji na 100 000 osób – znacznie poniżej zatwierdzonego poziomu 195. W skali kraju istnieje 581 000 wakatów w stosunku do zatwierdzonej liczby 2,72 miliona etatów. „Nawet wtedy nadal polegamy na tym przeciążonym systemie w celu zwalczania drobnych wykroczeń, w tym tych, które pociągają za sobą symboliczne grzywny”, czytamy w raporcie. Stwierdzono w nim, że prawo karne powinno ograniczać się do czynów zagrażających podstawowym wartościom społecznym - takim jak bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo narodowe, życie, wolność, własność i harmonia społeczna.

Władze twierdzą, że planują zlikwidować sankcje karne w ponad 100 przepisach prawnych - oprócz 180 już zniesionych w 2023 roku. To nie tylko porządki prawne; to szansa na ponowne przemyślenie sposobu, w jaki prawo traktuje ludzi. Mniej strachu, więcej zaufania. Mniej podejrzanych, więcej obywateli.

Dział: Świat

Autor:
Soutik Biswas | Tłumaczenie: Julia Wieczerzak — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/cj0z7lde14eo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE