2025-03-11 15:32:06 JPM redakcja1 K

Maria (25) ma 6 prac – mimo to studiuje dziennie

Nie jedna, nie dwie, ale sześć różnych prac na pół etatu. Oto jak 25-letnia Maria Dammyr żongluje między nimi, studiami magisterskimi i pracą w social mediach na pełen etat.

25-letnia Maria Dammyr jest na studiach magisterskich w Trondheim. | Zdjęcie: Archiwum prywatne

— Na początku było trochę ciężko, ale miło jest mieć napięty grafik, mówi Maria dla NRK.

Studentka twierdzi, że obecnie pracuje między 70, a 80 godzin w miesiącu. 

Dodatkowy zarobek

Wielu młodych podjęło pracę po pandemii, pokazują wyniki badań Arbeiderkraftundersøkelsen (Badania struktury zatrudnienia).

Odnosi się do dużej liczby młodych, którzy łączą szkołę i pracę.

Dammyr zabrała niektóre swoje prace ze sobą z rodzinnej miejscowości, pozostałe znalazła gdy zaczęła studiować w Trondheim. Twierdzi, że było ich więcej i więcej.

— Czuje się dobrze w każdej pracy jaką mam. Są bardzo satysfakcjonujące, znaczące i elastyczne, co jest dla mnie najważniejsze — mówi Maria i dodaje:

— Dodatkowo, zdobywam cenne doświadczenie oraz wzgląd w jej przyszły zawód, który będzie związany z pracą z ludźmi.

Oto prace Marii:

  1. Barmanka i gospodarz karaoke w Sing Sing Karaoke
  2. Pracownica biurowa w Sorgenfri
  3. Ambasadorka studentów dla społeczności NTNU
  4. Aktywizatorka w szpitalu w Trondheim
  5. Pomocnica w domu zastępczym raz w miesiącu

Nie ukrywa również, że prace dotyczą w dużej mierze pieniędzy.

— Nie jest mi obce korzystanie z karty — mówi i się śmieje.

— Ważnym dla mnie również jest oszczędzanie w BSU (norweski program wsparcia zakupu mieszkań dla młodych) i funduszu. Z kredytu studenckiego mogę opłacić czynsz za mieszkanie, oraz trochę zostaje. Dlatego dobrze mieć możliwość zarobienia nieco więcej.

Studentka opisuje siebie jako osobę, która zawsze jest na "tak" oraz lubi mieć dużo rzeczy na swojej liście do zrobienia

— Jest jeszcze trochę czasu do oddania pracy magisterskiej, ale chyba będę musiała wziąć się w garść i poświęcić na nią trochę więcej czasu.

Dla Dammyr ważnym jest możliwość oszczędności pieniędzy jako studentce. | Zdjęcie: Archiwum prywatne 

„Nie mam kredytu studenckiego.”

Studentka studiów magisterskich Jonsurd Gulla (23) również pracuje w wielu miejscach. 

Dwie prace dorywcze, dwa wolontariaty zajmują wiele jej czasu. Ponadto zdecydowała się nie zaciągać kredytu studenckiego.

Ingrid Jonsrud Gulla (23) ma napięty grafik. Jednak dzieli dwie prace, dwa wolontariaty ze studiowaniem na studiach magisterskich. | Zdjęcie: Archiwum prywatne

— Początkowo byłam nieco spięta. Myślałam, że nie dam rady połączyć tego wszystkiego. Jednak żyje dokładnie tak samo jak wszyscy moi przyjaciele — mówi Ingrid

Ingrid pracuje około sześć dni w tygodniu. Jednak by tak funkcjonować musi poświęcić parę rzeczy. 

— Nie wychodzę w soboty na miasto z moimi przyjaciółmi. Poświęcam również wyjazdy do domu w Hønefoss w weekendy i święta — mówi Ingrid.

Fædrelandsvennen (regionalna gazeta z Kristiansand) wcześniej pisało o sytuacji zawodowej Jonsrud Gulli. 

Jedną z prac dorywczych Ingrid Jonsrud Gulla jest koorydynator SoMe w związku opieki nad studentami w Agder. | Zdjęcie: Archiwum prywatne

Studentka, która mieszka w Kristiansand, robi magisterkę z komunikacji społecznej. Opowiada, że pomaga w tym, że jej studia są elastyczne. 

— Mam dużą wydajność, być może głównie dlatego, że moje prace sprawiają mi dużo frajdy. Nie stanowi dla mnie problemu siedzenie na wieczorowych zajęciach i nocna praca nad szkołą.

„Bardzo niezasłużone”

Często pisze się o młodych i życiu zawodowym, oraz dlaczego "Generacja Z" ma złą etykę pracy.

Jonsrud Gulla uważa, że jest za wcześnie by wyciągać wnioski o własnym pokoleniu.

— Znam bardzo dużo "pracowitych" ludzi, którzy wchodzą w życie zawodowe jak grom z jasnego nieba. Mam nadzieje, że nie spotykają się ze stygmatyzacją, to bardzo niesprawiedliwe — mówi Jonsrud.

Lisa Vaagan Moen, pracownik naukowy NTNU, zajmuje się badaniem życia zawodowego i organizacji. Podkreśla, że odsetek tymczasowo zatrudnionych jest najwyższy wśród młodych pracowników oraz można zauważyć wzrost tej tendencji.

Lisa Vaagan Moen – pracownik naukowy instytutu socjologii i politologii, NTNU | Zjdęcie: Elin Inversen/NTNU

— 40% pracowników niepełnoetatowych wskazuje, że pracuje na pół etatu ze względu na problemy zdrowotne bądź na bycie w trakcie edukacji. Głównie są to kobiety.

Może być to problematyczne

Moen twierdzi, że prace dorywcze oraz tymczasowe mogą powodować zwiększenie elastyczności rynku pracy oraz uczestnictwo w życiu zawodowym.

— Problemem jest jeśli tkwisz w takiej sytuacji, że wchodzisz i wychodzisz z różnych umów. Znajdujesz się między pracą a bezrobociem — mówi dodając:

— Jednocześnie problemem jest również kiedy ktoś chciałby pracować na pełen etat, ale nie ma się możliwości na uzyskanie pełnego dochodu i praw związanych z etatowym zatrudnieniem.

Moen punktuje też, że młodsi są mniej pewni swoich praw zawodowych.

Maria Dammyr (25) opowiada, że musi być bardziej stanowcza przy odmawianiu pracom, gdyż wiosną zacznie pisać pracę magisterską. | Zdjęcie: Archiwum prywatne 

Dla Marii Dammyr ważnym jest by praca nie przejęła całkowicie życia studenckiego.

— Bardzo mi zależy na dobrym samopoczuciu, relaksie i braku stresu. Gdybym odczuła, że nie mogę spotkać się z przyjaciółmi lub zrobić czegoś ciekawego, bo muszę pracować, najpewniej zrezygnowałabym z niektórych z nich.

Dział: Świat

Autor:
Henriette Nordheim | Tłumaczenie: Alicja Józefowicz — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/norge/maria-_25_-har-seks-jobber-_-mens-hun-er-fulltidsstudent-1.17275379

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się