Nicola Peltz-Beckham oskarża nowojorskiego groomera o „złośliwe nadużycia” i zabicie ukochanego psa Nali: dokumenty sądowe
Nicola Peltz-Beckham pozywa groomera psów z Westchester, którego oskarża o zabicie swojego ukochanego psa, Nali.
Zdjęcie: Instagram/nicolaannepeltzbeckham
29-letnia aktorka twierdzi, że HoundSpa w Mount Kisco było odpowiedzialne za śmierć chihuahua, która nastąpiła kilka godzin po rutynowym strzyżeniu wykonanym przez nieodpowiedzialnego pracownika, jak wynika z dokumentów sądowych uzyskanych przez TMZ. W pozwie stwierdzono, że Jony Ceballos, groomer w tej sprawie, jest oskarżany o „umyślne znęcanie się nad psami”. To co się wydarzyło podczas sesji groomingu nie zostało uwzględnione w pozwie, ale Peltz-Beckham napisała na Instagramie, że Nala „wyszła z hiperwentylacją i nie mogła złapać oddechu”. Aktorka, znana z roli w filmie „Lola” i żona Brooklyna Beckhama, syna Davida i Victorii Beckham, natychmiast przewiozła 9-letnią suczkę do weterynarza, gdzie Nala zmarła. Dokumenty weterynaryjne pokazały, że Nala — którą Peltz-Beckham traktowała „jak swoje własne dziecko” — miała płyn w płucach, problemy neurologiczne oraz wysokie tętno tuż przed śmiercią, jak wcześniej doniosło TMZ. HoundSpa nie odpowiedziało od razu na prośbę The Post o komentarz.
Peltz-Beckham była otwarta w mediach społecznościowych na temat swoich podejrzeń, że spa dla psów jest odpowiedzialne za śmierć Nali — twierdzi nawet, że jej druga suczka, Angel, teraz drży i krzyczy z przerażenia, gdy zostaje sama po wizycie w HoundSpa. „Proszę, bądźcie ostrożni, komu powierzacie swoje psy, ponieważ nie wiecie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Jeden dzień bez Nali na ziemi wydaje się wiecznością. Chciałabym móc mieć ją z powrotem w ramionach” — napisała Peltz-Beckham na początku tego miesiąca. W innym poście Peltz-Beckham stwierdziła, że HoundSpa przestało współpracować z jej zespołem prawnym i zobowiązała się do zrobienia wszystkiego, co w jej mocy, aby upewnić się, że „to nigdy nie wydarzy się innej rodzinie, ponieważ ból jest nie do zniesienia”. „Mój umysł nie może pojąć, gdzie odeszłaś. Czuję tylko ogromny ból” — napisała pochodząca z Westchester. Peltz-Beckham domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia w pozwie, ale wyraziła zamiar przekazania wszelkich otrzymanych pieniędzy na organizację ratującą psy.
Dział: Świat
Autor:
Katherine Donlevy | Tłumaczenie: Jakub Grubiński – praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/