2024-01-30 18:04:14 JPM redakcja1 K

Pokolenie milenialsów w rozpaczy

Najliczniejsze żyjące pokolenie w Ameryce spogląda w otchłań wieku średniego. Naprawdę się tym martwimy, czy to tylko błahostka?

Jeśli długo wpatrujesz się w piankę na latte, to pianka również wpatrzy się w Ciebie. Zdjęcie: Alamy

Z amerykańskich przestrzeni coworkingowych, kawiarni trzeciej fali i zajęć jogi dla mam, dobiega intensywny dźwięk.

Być może słyszeliście to, jakby 72,2 miliona skarg zabrzmiało wspólnie: narzekania na obolałe stawy od treningu interwałowego o wysokiej intensywności, przyjęć organizowanych w odległych dzielnicach w dni powszednie; żale o przywrócenie stylu Y2K, początek wypadania włosów, siłę współczesnej marihuany.

Pokolenie Y dorosło. Osiągnęliśmy średni wiek, zaczęliśmy wykazywać oznaki starzenia się – nawet w Internecie, przechodząc w tak zwaną „milenopauzę”. Musimy teraz pracować ciężej niż kiedykolwiek, aby zachować znaczenie kulturowe, ponieważ pokolenie Z i (już?) Alpha przyciąga uwagę działów marketingu i mediów.

Chociaż prawdą jest, że pokolenie urodzone w latach 1981-1996 starzeje się – podobnie jak wszystkie aspekty życia – to oczywiście nie jesteśmy starzy, po prostu wyobraźnia czasem płata nam figle. Milenialsi mają obecnie od 28 do 43 lat, co oznacza, że znaczna część z nas jest nadal za młoda, aby kandydować na prezydenta. 36-latek znajduje się w środku kohorty pokoleniowej, dobrze wpisując się w fazę rozwoju psychospołecznego „wczesnej dorosłości” według psychologa, Erik Erikson.

Nawet jeśli przyznam, że istnieją prawdziwe rzeczy, które sprawiają, że milenialsi czują się jak prehistoryczne skamieliny – kamienie milowe dorosłości spełnione czy nie, 20. rocznica Mean Girls i dziwna fascynacja butelkami wody Stanleya – jest coś dziwnego w zwracaniu tak dużej uwagi na naszą własną pokoleniową przestarzało

Chór lamentów jest tak głośny, że ten cały protest wydaję się być nieco przesadzony. Czy to tak naprawdę gra nie warta świeczki? Pamiętaj, milenialsi są pierwszym pokoleniem, które nauczyło się dzielić swoim życiem w mediach społecznościowych, „starzenie się” może być kategorią, która jest zbyt ciężka, aby ją pozostawić w spokoju.

Dawno, dawno temu, jeśli zwracałeś uwagę na swój wiek, chodziło o to, aby pokazać wszystkim, jak świetnie sobie radzisz. Na przykład osoby z wyżu demograficznego nie podchodziły do osiągnięcia wieku średniego tak neurotycznie. Kiedy boomerzy zaczęli osiągać wiek średni w latach 80, Cheryl Russell, redaktor amerykańskiego magazynu Demographics, stwierdziła: „Era rządów młodych się skończyła”. Boomerzy nadal trzymaliby wartości kulturowe, po prostu pozostawiliby za sobą dziecinne rzeczy.

Dla wielu boomerów starzenie się nie było nawet starzeniem się. „Dzisiejsze czterdzieści lat było trzydziestką, a pięćdziesiątka to nowa czterdziestka”, powiedziała Diane von Furstenberg, boomer, The New York Times w 2005 roku. Tymczasem milenialsi, jak napisała kiedyś scenarzystka telewizyjna Jen Statsky, „kiedy masz 34 lata, w rzeczywistości masz 27, ale w chwili, gdy kończysz 35 lat, masz 50”.

Według Anne Helen Petersen, autorki książki „Can’t Even: How Millennials Became the Burnout Generation”, milenialsi byli wychowani przez Internet, w którym każdy szczegół ich życia stawał się wiralnym trendem. Pani Petersen była moją współpracowniczką w Buzzfeed przez kilka lat w okolicy 2010 roku, kiedy to artykuły, takie jak „Znaki, które wskazują na to, że wychowywałeś się w małym miasteczku” były normą.

„Ludzie będą dzielić się rzeczami lub klikać na nie, ponieważ sprawi to, że poczują się zauważeni” powiedziała pani Peterson. Zwróciła uwagę, że starsi milenialsi narzekają na brak kontaktu przez jakiś czas, ale ponieważ coraz większa część pokolenia zbliża się do czterdziestki, udostępniają coraz więcej kontentu na ten temat.

Pokolenie Z spotyka się z podobnymi ciągotami do tworzenia treści w oparciu o własne życie i zaczął już, wierzcie lub nie, martwić się o swój własny upadek. Kontrast między dwoma pokoleniami mediów społecznościowych jest po raz pierwszy paszą dla mediów – faktem, którego nikt nie jest w stanie pominąć jeśli korzystał ostatnio z TiKToka. Czy kiedykolwiek chciałeś dowiedzieć się, jak milenialsi odbierają telefony w porównaniu z pokoleniem Z? Jak tańczą? Jak nakładają makijaż?

„TikTok wzmocnił te różnice pokoleniowe, w których każda małą rzecz wydaje się być pod mikroskopem” powiedziała Casey Lewis, autorka populatnego biuletynu After School, który analizuje trendy konsumenckie wśród młodzieży. „Od emotikonów, których używamy, po sposób, w jaki wypowiadamy pewne słowa”.

Jak na ironię, prawie dwie dekady temu pokolenie milenialsów zostało oznaczone jako pokolenie, które zmieniło obyczaje kulturowe i sprawiło, że wszyscy inni czuli się starzy: „Nowy gatunek amerykańskich robotników zaatakuje wszystko, co uważasz za święte: od wydawania rozkazów, po twoją wykrochmaloną białą koszulę i krawat”, ostrzegł segment „60 minut” z 2007 roku.

Przebudowując tak wiele aspektów amerykańskiego życia na swój młodzieńczy obraz, milenialsi są w pełni świadomi, że są definiowani ze względu na swój wiek.

Być może całe to przekrzykiwanie się jest strategią obronną – gambitem, aby przypiąć sobie łatkę nieistotności, zanim nasi młodsi następcy będą mogli nas nimi potraktować. Jednym z nowych argumentów, podanych przez milenialsów na TikToku i X, jest to, że pokolenie Z starzeje się szybciej i gorzej niż milenialsi. Innymi słowy, może i jesteśmy starzy, ale wkrótce będziecie na naszym miejscu i poradzicie sobie jeszcze gorzej od nas.

„Nawet nie staram się utrzymywać kroku i jest to bardzo uwalniające” powiedziała pani Lewis, która dodała, że niedawno spotkała sąsiada z pokolenia Z w korytarzu swojego budynku, co wywołało objawienie. „Była ubrana w spodenki do koszykówki z za dużą zapinaną na guziki koszulką na ramiączka i kowbojki” powiedziała pani Lewis. „Spojrzałam na siebie i pomyślałam, że nie muszę się już w to angażować. Miałam na sobie dżinsy i sweter. To jest wyzwalające, w dobry sposób”.

Oczywiście zdolność milenialsów do prowadzenia cyklu dyskursu wokół naszego wieku oznacza, że nadal możemy kształtować konwersację. Dla milenialsów, którzy przez dziesięciolecia krytykowali swoich boomerskich rodziców za to, że nie zeszli ze sceny, akt „zobacz, ile mamy lat” może służyć innemu celowi: przedłużenia własnego czasu w świetle reflektorów i własnemu poczuciu, że jesteśmy głównymi bohaterami historii.

Niedawny TikTok autorstwa komiczki IIzy Shlesinger doskonale dotknęła tej napiętej sytuacji. W filmiku pani Shlesinger, lat 40, narzeka na pokolenie Z z oburzoną „wiadomością od milenialsów”, ganiąc młodych za to, że zapomnieli, że „chodziliśmy po Instagramie, abyście mogli biegać na TikToku”. Oczywiście klip stał się popularny na tej ostatniej platformie, gdzie był oglądany ponad dziewięć milionów razy.

„Też kiedyś byliśmy młodzi” powiedziała pani Shlesinger.

Dział: Świat

Autor:
Joseph Bernstein | Tłumaczenie: Jolanta Szewczyk

Żródło:
https://www.nytimes.com/2024/01/28/style/aging-millennials.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE