2024-04-26 16:40:57 JPM redakcja1 K

Przyczyną syndromu hawańskiego prawdopodobnie nie jest atak z zagranicy

Zmęczenie, bóle głowy, problemy ze wzrokiem: wśród amerykańskich dyplomatów od lat powtarzają się doniesienia o tajemniczych dolegliwościach, jednak mieszkańcy Waszyngtonu nie wierzą w atak z zewnątrz.

Ambasada USA na Kubie. Zdjęcie: Desmond Boylan / dpa 

Na jakie tajemnicze objawy skarżą się od lat dyplomaci ze Stanów Zjednoczonych i Kanady? W każdym razie jest jedna rzecz, której amerykańskie tajne służby nie podejrzewają: że problemy zdrowotne znane jako syndrom hawański wynikają z ataków ze strony wrogiego kraju. Koordynatorka wywiadu Avril Haines powiedziała w środę, że większość służb uznała stwierdzenie: że ​​za dolegliwości zdrowotne odpowiedzialne jest wrogie państwo, jako „mało prawdopodobne”. Przyczynami objawów są prawdopodobnie „istniejące wcześniej schorzenia, powszechne choroby i czynniki środowiskowe”. 

Pierwsze przypadki syndromu hawańskiego pojawiły się wśród dyplomatów w stolicy Kuby w 2016 roku, stąd też nazwa. Dziesiątki kanadyjskich i amerykańskich dyplomatów oraz ich rodziny w Hawanie cierpiały na problemy zdrowotne, takie jak zawroty głowy, zmęczenie i bóle głowy, a także problemy ze słuchem i wzrokiem. Zgłoszono także późniejsze przypadki dotkniętych chorobą dyplomatów i urzędników wywiadu z Chin, Niemiec, Australii, Rosji, Austrii, a nawet Waszyngtonu. Pojawiło się wiele spekulacji na temat przyczyn dolegliwości. Podejrzewano, że wrogie państwo mogło użyć broni akustycznej lub elektrodźwiękowej. 

Około rok temu amerykańscy eksperci opublikowali raport, w którym poinformowali, że przyczynami omawianych objawów mogły być: energia elektromagnetyczna i ultradźwięki emitowane z niewielkiej odległości. Amerykańska agencja wywiadu zagranicznego CIA ogłosiła wcześniej, że około tysiąc przypadków syndromu hawańskiego można wyjaśnić znanymi wpływami środowiskowymi lub czynnikami medycznymi. Jak podano wówczas w raporcie, nie dotyczyło to około dwudziestu przypadków. Nie można wykluczyć, że są one skutkiem zagranicznych ataków, nawet jeśli nie jest to praktyka prowadzona na dużą skalę przez zagranicznego agresora. 

Krytyka ze strony osób dotkniętych 

Koordynator wywiadu USA Haines przedstawił obecnie kompleksowy raport, w którym odrzuca dotychczasowe przypuszczenia. W związku z tym „nie ma wiarygodnych dowodów na to, że wrogi kraj posiada broń” lub inne urządzenie wywołujące takie objawy. Pięć z siedmiu służb objętych dochodzeniem oceniło odpowiedzialność zagraniczną jako „wątpliwe”. Inny serwis określił tę sytuację jako „bardzo mało prawdopodobną”, a siódmy nie wydał żadnego werdyktu. Haines i szef CIA William Burns podkreślili, że wynik badania nie kwestionuje cierpień poszkodowanych. Poszkodowani oskarżali rząd USA o brak chęci do wyjaśnienia sytuacji i brak przejrzystości. 

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE