2023-01-20 14:10:57 JPM redakcja1 K

„Ośmiornica" dotarła do Niemiec - co powinniśmy wiedzieć

Nadciąga nowy, wysoce zaraźliwy wariant Omicronu. Od grudnia szybko rozprzestrzenia się w USA i jest obecnie głównym źródłem infekcji. XBB.1.5 dotarł teraz także do Niemiec. Co powinniśmy o nim wiedzieć?

Kiedy ludzie mówią o monstrualnej „ośmiornicy", nie mają na myśli morskiego potwora, lecz wirusa. Naukowcy nadali ten przydomek nowemu wariantowi Omikronu, który obecnie wywołuje poruszenie. Jego oficjalna nazwa to XBB.1.5 i jest to jak dotąd najbardziej zaraźliwym wariantem koronawirusa. Od października rozprzestrzenia się w USA i stanowi 28 procent przypadków Covid 19. Krakena stwierdzono obecnie w 38 krajach, jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). „W ostatnich tygodniach wzrosły liczby przyjęć do szpitali i obciążenie systemów opieki zdrowotnej, szczególnie w regionach półkuli północnej, gdzie występują również choroby układu oddechowego, takie jak grypa" - powiedział w ubiegłym tygodniu szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

Dlaczego nowy wariant jest tak zaraźliwy?

XBB.1.5 jest podwariantem, który charakteryzuje się szczególnie wysoką zdolnością zakaźną. Wynika to z podwójnej mutacji w obszarze kolców, za pomocą których wirus uzyskuje wejście do komórek. Zmiana ta sprawia, że patogenowi jeszcze łatwiej jest zainfekować komórki. Na to wskazuje badanie chińskich naukowców, które zostało opublikowane jako tzw. przedruk, czyli nie zostało jeszcze poddane recenzji i regularnej publikacji. Europejski urząd zdrowia ECDC zakłada istotną przewagę ilościową. Bioinformatyk Moritz Gerstung z Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu oszacował w odpowiedzi na pytanie specjalistycznego pisma „Nature", że przypadki XBB.1.5 w USA podwajały się co tydzień. Jest to porównywalne z jesiennymi wariantami BQ.1 i BQ.1.1, ale wolniejsze od wcześniejszych fal omikronowych.

Czy ta mutacja jest bardziej niebezpieczna niż inne?

Zmiany w obrębie przenikalności oznaczają jedynie, że ludzie mogą się szybciej zarażać. Według WHO XBB.1.5 nie ma żadnych zmian, które byłyby znane ze zwiększonej patogenności, czyli takich, które sprawiałyby, że pacjenci bardziej cierpią. Jeśli jednak więcej osób zostanie zarażonych, jest bardzo prawdopodobne, że więcej z nich poważnie zachoruje. W USA wraz z pojawieniem się XBB.1.5 ponownie wzrosła liczba hospitalizacji. Czy jest to spowodowane przede wszystkim wirusem, pozostaje niepewne. Tulio de Oliveira, odkrywca Omikronu i bioinformatyk z Uniwersytetu Stellenbosch w RPA, zwraca uwagę na łamach „Nature", że wzrost liczby hospitalizacji zbiega się również z dramatycznym uderzeniem zimna na Wschodnim Wybrzeżu w USA.

Czy szczepienia nadal chronią?

Chińscy naukowcy zbadali również, czy szczepionki nadal wywierają swój neutralizujący wpływ. W tym celu wykorzystali próbki osocza od osób zaszczepionych, z których większość otrzymała chińską szczepionkę. Niektórzy uczestnicy badania byli jednak co najmniej dwukrotnie szczepieni szczepionką firmy Biontech lub Moderna, a następnie ulegli zakażeniu Omikronem wariantu BA.5. To wariant, który latem rozprzestrzeniał się w Niemczech. Oznacza to, że dane z badania są porównywalne z sytuacją w tym kraju. A według badań laboratoryjnych efekt neutralizujący szczepionek był znacznie niższy niż wobec typu dzikiego Sars-CoV2.

Amerykańska wirusolog Angela Rasmussen zakłada jednak, że szczepionki mimo wszystko zapewniają dobrą ochronę przed ciężkimi przebiegami choroby. Na Twitterze powołuje się na badanie w magazynie „New England Journal of Medicine". Zgodnie z tym, dawka przypominająca ze szczepionkami dostosowanymi do BA.5 zwiększa liczbę przeciwciał przeciwko wariantowi XBB, poprzednikowi „Krakena". Rasmussen zakłada, że te dane można odnieść do XBB.1.5. „Oznacza to, że nie powinniśmy obserwować istotnych zmian w nasileniu choroby"- pisze. Dzieje się tak dlatego, że XBB.1.5 napotyka populację, która jest zaszczepiona lub zainfekowana lub jedno i drugie.

Co to oznacza dla osób zagrożonych?

Niemieccy lekarze są zaniepokojeni kolejnymi danymi od chińskich naukowców. Według nich, wirusa nie udało się zatrzymać żadnym preparatem z przeciwciałami. Jest to szczególnie niepokojące dla osób z obniżoną odpornością, na przykład pacjentów po przeszczepach organów, którzy albo muszą obejść się bez szczepienia, albo nie wytworzyli po nim wystarczającej obrony. Do tej pory leczenie profilaktyczne oparte na połączeniu dwóch przeciwciał Tixagevimab i Cilgavimab zapewniało im ochronę przed Covid-19. W przypadku XBB.1.5 najwyraźniej nie można już na tym polegać. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zwróciła się więc również do lekarzy, aby sygnalizowali ryzyko swoim pacjentom.

Jak doszło do powstania nowego wariantu Omikrona?

„Ośmiornica" wywodzi się z wariantu XBB. Nie powstał on przez zmianę wirusa prekursora, ale przez skrzyżowanie dwóch podlinii wariantu BA.2 - wynika z japońskich badań. Do takich kombinacji może dojść na przykład wtedy, gdy osoba zostanie zakażona różnymi liniami wirusa w tym samym czasie. Jeśli wirusy spotkają się, mogą wymieniać się fragmentami swojego materiału genetycznego podczas jego kopiowania.

Skąd wzięła się nazwa ośmiornica?

Kanadyjski biolog ewolucyjny Ryan Gregory z Uniwersytetu w Guelph nazwał XBB.1.5 na cześć morskiego potwora ośmiornicy z mitologii norweskiej z okresu średniowiecza. Na przykład w sadze o królu Sverre Sigurdssonie potwór jest „tak wielki jak wyspa, która mogłaby pochłonąć wszystkie statki." „XBB.1.5 po prostu zasługuje na przydomek ze swoją rekordową przewagą wzrostu, odpornością dobrym wiązaniem ACE2. Proponuję nazwę „Ośmiornica"" - napisał na Twitterze krótko po świętach. Od tego czasu nazwa ta została przyjęta przez naukowców i media na całym świecie.

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE