2023-11-11 18:15:27 JPM redakcja1 K

Cesarze rzymscy - którzy byli najbardziej bezlitośni?

Począwszy od śmierci Augusta, następowała, w naprzemiennych fazach, sukcesja żądnych krwi cesarzy. Ale niektórzy z nich, przynajmniej według ówczesnej historiografii, osiągnęli (prawie) niezrównane wyżyny sadyzmu.

Obraz Henryka Siemiradzkiego przedstawiający chrześcijańską męczennicę (1897) Warszawa, Muzeum Narodowe. Henryk Siemiradzki/WikiMedia

Od Kaliguli po Dioklecjana, ranking najokrutniejszych rzymskich cesarzy (według starożytnych historyków) jest długi. Oto ci, którzy byli najbardziej apodyktyczni i okrutni. Tak bezwzględni, że skłaniamy się nawet do ponownej oceny dzisiejszych władców, jak czytamy w artykule Marty Erby opublikowanym w numerze 99 „Focus Storia”.

Popiersie Kaliguli, którego przydomek pochodzi od wojskowego obuwia („calǐga"), które nosił jako dziecko. Zdjęcie: WikiMedia

PEDOFIL. Kłopoty Imperium zaczęły się już za Augusta. Jego adoptowany syn Tyberiusz (42 p.n.e.-37 n.e.), który zastąpił go w 14 r. n.e., nie nadawał się do rządzenia. Dlatego wolał przekazać zarządzanie władzą senatowi i prefektowi pretorianów (dowódcy wojskowemu) Sejanusowi, aby poświęcić się temu, co go najbardziej interesowało: wygodzie i luksusowi.

Będąc obiektem ostrej krytyki, w 26 r. przeszedł na emeryturę i na resztę swojego długiego życia wyjechał na Capri, udając się do Rzymu jedynie przy rzadkich okazjach. Na wyspie zbudował Villa Jovis, gdzie według ówczesnych historyków, większość czasu spędzał na wykorzystywaniu dzieci i chłopców. Wśród nich był jego przyszły następca Kaligula (12-41 n.e.), który przeszedł do historii jako szalony i rozwiązły cesarz.

Nie szczędzono plotek na jego temat: mówi się na przykład, że w 37 r., po tym jak zachorował, a następnie wyzdrowiał, Kaligula stał się jednym z najbardziej niemoralnych i złych ludzi w historii.

Przypisywano mu kazirodcze związki z jego siostrami, związki z żonami jego gości podczas bankietów, szalone gesty (niektóre z nich stały się sławne), takie jak mianowanie swojego ukochanego konia konsulem lub żądanie, aby wszyscy go czcili. Kazał torturować lub zabijać wszystkich, którzy się z nim nie zgadzali, nawet w błahych sprawach.

Popiersie Nerona: otruł swojego brata, szukając pomocy u ówczesnej trucicielki, Lokusty. Zdjęcie: WikiMedia

HISTERYK. Innym złoczyńcą w całym tego słowa znaczeniu (według ówczesnej historiografii) był Neron (37-68 n.e.). Jego matka Agrypina, aby skorygować zły temperament syna (od najmłodszych lat Neron ujawnił sadystyczną i brutalną naturę), dała mu przykład jego mądrego i cnotliwego brata Brytanika. Efekt? Neron zaczął go nienawidzić.

Obawiając się, że pewnego dnia może odebrać mu tron, kazał go otruć, ciesząc się z jego agonii. Później, z satysfakcją zabijał wszystkich, którym nie ufał lub których nie darzył sympatią, w tym swoją matkę, żony Oktawię i Poppeę oraz swojego nauczyciela Senekę.

WIEK TERRORU. Według niektórych źródeł to Domicjan (51-96) zainaugurował pierwsze wielkie prześladowania chrześcijan i Żydów (Apokalipsa św. Jana, z jej katastroficznymi tonami, została napisana za jego panowania).

Zachowując się jak władca absolutny, prowokował powstania i spiski.

Zareagował, ustanawiając swego rodzaju „reżim terroru": eliminował każdego, nawet wśród swoich najbliższych współpracowników, kto był podejrzany o spiskowanie przeciwko niemu. Ostatecznie pogorszył sytuację: zginął jako ofiara spisku, zasztyletowany w swojej sypialni.

BEZDUSZNY. Pochodzący z Afryki Septymiusz Sewer (146-211) był pierwszym dominusem („panem", w przeciwieństwie do princepsa, pierwszego wśród równych, co oznaczało dzielenie się władzą z senatem) i pierwszym cesarzem, który czerpał swoją siłę ze wsparcia armii.

Krwawo prześladował chrześcijan i Żydów, stawiając ich przed trudnym wyborem między zaparciem się Boga a ścięciem (lub ukrzyżowaniem): stracił od 1000 do 3000 wierzących. Szanował jedynie armię, od której czerpał swoją władzę (i której obawiał się, że może mu ją odebrać).

Scena polowania na mozaice z Villa Romana del Casale (Sycylia), w pobliżu Piazza Armerina. Zwierzęta pochodziły z całego imperium: jelenie z Brytanii, żyrafy i antylopy z Egiptu, wilki i niedźwiedzie z Galii, żubry z Niemiec... Przybyły do Rzymu na statkach, które płynęły w górę Tybru ciągnięte przez woły idące po specjalnie zbudowanym nasypie. Zdjęcie: WikiMedia

SADYSTA. Wynaturzony syn Marka Aureliusza (jednego z największych władców Rzymu, który panował w II wieku, złotych latach Imperium), Kommodus (161-192 n.e.) uwielbiał popisywać się podczas igrzysk gladiatorów. Kazał rzucać na arenę kaleki, garbatych i okaleczonych, a następnie z łatwością ich pokonywał.

Jego pasją były jednak zwierzęta: zabijał słonie, dźgał żyrafy, ścinał głowy strusiom. Kiedyś zabił 100 lwów jednego dnia, ku oburzeniu gapiów.

Popiersie Maksymina Traka: Nie ufając nikomu, zabił dziesiątki przyjaciół, doradców i dobroczyńców. Zdjęcie: WikiMedia

PARANOIK. Bardzo wysoki (ponad 2 metry) Maksymin Trak (173-238) jest odpowiedzialny za kryzys cesarstwa w III wieku. Nie ufając nikomu, zabił dziesiątki przyjaciół, doradców i dobroczyńców.

Myśląc, że zdobędzie poparcie ludu podbojami terytorialnymi, najechał Germanię, Sarmację i Dację (Bałkany), ponosząc przy tym ogromne straty.

Na niezadowolenie Rzymian zareagował marszem na miasto, ale wojska były tak wyczerpane, że wiele z nich zdezerterowało lub zwróciło się przeciwko niemu. Maksymin został zamordowany, a jego głowę wbito na pal i wystawiono na widok publiczny.

ŻĄDNY KRWI. We wczesnych latach Karakalla (188-217 n.e.) panował ze swoim bratem Getą, ale nie dogadując się zbyt dobrze, zabił go. Z niejasnych powodów (być może z powodu spektaklu, który ośmieszył cesarza) kazał wymordować wszystkich 20 000 męskich mieszkańców Aleksandrii w 215 r., a następnie splądrować i spalić miasto. Eliminował również wszystkich, którzy wydawali się być wrogo nastawieni do imperium. Okrucieństwo nie uchroniło go przed upokarzającą śmiercią: został zamordowany przez jednego ze swoich strażników podczas oddawania moczu na poboczu drogi.

WRÓG CHRZEŚCIJAN. Największym prześladowcą chrześcijan we wczesnych wiekach był Dioklecjan (244-311).

Edyktem z 303 r. zmusił wszystkich do przejścia na religię rzymską. Początkowo ci, którzy odmówili, zostali po prostu uwięzieni, a następnie kara stała się bardziej drastyczna: uciekano się do ukrzyżowania lub ścięcia ofiar.

W ciągu niecałych 10 lat zabił około 3000 chrześcijan. To on wprowadził spektakle w Circus Maximus, podczas których wyznawcy nowej religii byli skazani na zjedzenie żywcem.

Rekonstrukcja pałacu cesarskiego Dioklecjana w Splicie w czasie jego ukończenia w 305 r., autorstwa Ernesta Hébrarda. Zdjęcie: WikiMedia

Dział: Historia

Autor:
Giuliana Rotondi | Tłumaczenie: Weronika Pawlak

Żródło:
https://www.focus.it/cultura/storia/imperatori-romani-spietati-efferati-sanguinari

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE