2024-02-26 12:50:56 JPM redakcja1 K

Co białoruska gospodyni mogła zaoferować dwa wieki temu, aby znaleźć męża?

150 lat temu w Wilnie ukazała się książka, która stała się prawdziwym bestsellerem swojej epoki. Jej autor przez długi czas pozostawał anonimowy, a dzieło czytano na potęgę. Ale co ma z tym wspólnego Białoruś, skoro tekst anonimowej kucharki został napisany po polsku i zatytułowany „Gospodyni litewska”? Wszystko dlatego, że autorka książki pochodzi ze wsi Koroliszczewy pod Mińskiem i nazywa się Anna Tyundevitskaya.

Nazwisko autorki tej książki zostało odkryte przez radzieckiego i białoruskiego literaturoznawcę – Adama Maldisa. Na zdjęciu Anna Tyundevitskaya. 

Anna Tyundevitskaya urodziła się w 1803 roku. Pochodziła z rodziny szlacheckiej Pruszyńskich, właścicieli majątku w Łoszycach. Jej ojciec – Michał Pruszyński herbu „Agenczyk” – był podkomorzym mińskim.

Czytaj więcej: https://gloswschodu.org/Historia/co-bialoruska-gospodyni-mogla-zaoferowac-dwa-wieki-temu-aby-znalezc-meza. 

Dział: Książka

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.