Odkrycie dziwnego cmentarza dziecięcego w Norwegii intryguje badaczy

Kości i inne przedmioty datowane są na okres od 800 do 200 lat p.n.e. Zdjęcie: Skitterphoto/Pexels

Niedaleko Fredrikstad, w południowo-wschodniej Norwegii, znajduje się grupa czterdziestu jeden kamiennych kręgów, które stanowią przerażającą tajemnicę. Pod żwirowymi kształtami kryją się odłamki ceramiki, a także spalone kości. Co gorsza, trzydzieści dziewięć z tych grobów zawierało szczątki niemowląt lub dzieci w wieku poniżej 6 lat, zgodnie z komunikatem prasowym Muzeum Historii Kultury na Uniwersytecie w Oslo. Pozostałe dwa groby, nieco oddalone od większości pochówków, zawierały szczątki dorosłych.

Według archeologów kości i inne przedmioty datowane są na okres od 800 do 200 r. p.n.e., co oznacza, że dzieci zostały pochowane na przestrzeni kilkuset lat. Obszar grobów dziecięcych jest wyjątkowy w kontekście norweskim i rodzi wiele pytań: dlaczego dzieci zostały pochowane w osobnym miejscu? Dlaczego tutaj? Jak ta tradycja była podtrzymywana przez kilkaset lat?

Osoba odpowiedzialna za wykopaliska, Guro Fossum, wyjaśnia mediom Science Norway, że zespół szybko domyślił się, kiedy po raz pierwszy je odkrył, że kamienie muszą reprezentować pochówki: W całym miejscu wydarzyło się coś szczególnego. Kiedy wyniki ujawniły, że były to groby dzieci, miało to sens, kontynuuje.

Kamienne kręgi, położone bardzo blisko siebie, znajdowały się prawdopodobnie pośrodku otwartego krajobrazu, z pobliskimi szlakami komunikacyjnymi, więc wszyscy musieli być świadomi istnienia cmentarza. Doły do gotowania i paleniska wokół miejsca sugerują, że spotkania i ceremonie odbywały się w związku z pochówkami - analizuje Guro Fossum. Co więcej, wszystkie groby są skrupulatnie obrobione: wyraźnie widać, że każdy kamień pochodzi z innego miejsca i został precyzyjnie ułożony.

Miejsce to jest doskonale zachowane i przetrwało w nienaruszonym stanie przez wieki. Chowano tutaj ludzi przez długi czas, więc nie wszyscy mogli zginąć w wyniku tej samej klęski żywiołowej, epidemii lub wybuchu choroby, mówi Guro Fossum.

Poszukiwania odpowiedzi trwają do dziś. Analiza fragmentów ceramiki może nam wiele powiedzieć, mówi archeolog. Nie wydaje się, aby wszystkie naczynia były pojemnikami na spalone kości: niektóre zostały umieszczone między grobami i jesteśmy bardzo ciekawi, co zawierały.