Unia Europejska opóźnia wprowadzenie odwetowych ceł handlowych wobec USA
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że unijne cła odwetowe na eksport z USA zostały ponownie odroczone. Środki odwetowe, które miały wejść w życie we wtorek, były odpowiedzią na początkowe cła importowe na stal i aluminium wprowadzone przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Zdjęcie: Europejska komisarz Ursula von der Leyen powiedziała, że Komisja Europejska wykorzysta ten czas na negocjacje.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że unijne cła odwetowe
na eksport z USA zostały ponownie odroczone. Środki odwetowe, które miały wejść w życie
we wtorek, były odpowiedzią na początkowe cła importowe na stal i aluminium wprowadzone
przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odwet UE, który miał objąć towary amerykańskie o
wartości 21 mld euro, został zawieszony po raz pierwszy w marcu. Przerwa ta została
przedłużona do początku sierpnia, poinformowała von der Leyen na konferencji prasowej w
niedzielę.Oczekuje się, że ministrowie handlu UE spotkają się w Brukseli w poniedziałek, aby
omówić dalsze działania. Nastąpiło to po tym, jak Trump napisał list do von der Leyen, w
którym ogłosił plany nałożenia 30% ceł na import z UE od 1 sierpnia. Stało się to po tym, jak
Trump napisał list do von der Leyen, w którym ogłosił plany wprowadzenia 30% ceł na import
z UE od 1 sierpnia. Ostrzegł, że jeśli partner handlowy odpowie na cła importowe wobec
USA, on odpowie podniesieniem ceł powyżej 30%.
W nagranym wcześniej wywiadzie dla Fox News, wyemitowanym w sobotni wieczór, Trump
powiedział, że niektóre kraje są teraz „bardzo zdenerwowane”, ale wciąż uznaje że cła
oznaczają „napływ setek miliardów dolarów”. Von der Leyen powiedziała dziennikarzom w
niedzielę: „Stany Zjednoczone przesłały nam list z informacjami o działaniach, które wejdą w
życie, jeśli nie zostanie osiągnięte rozwiązanie w drodze negocjacji, dlatego też przedłużymy
zawieszenie naszych środków zaradczych do początku sierpnia”. „Jednocześnie będziemy
kontynuować przygotowania do środków zaradczych, aby być w pełni przygotowanym”.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej podkreśliła, że UE „zawsze jasno dawała do
zrozumienia, że preferuje rozwiązanie w drodze negocjacji”. „Ta preferencja się nie zmieniła i
wykorzystamy czas, który mamy teraz do 1 sierpnia” – dodała.
„Bronić europejskich interesów”
Ministrowie handlu Unii Europejskiej mają spotkać się w poniedziałek w Brukseli, aby
omówić, jak twarde stanowisko przyjąć wobec Waszyngtonu. Minister finansów Niemiec Lars
Klingbeil powiedział w niedzielę, że „poważne i zorientowane na rozwiązania negocjacje” ze
Stanami Zjednoczonymi są nadal konieczne, ale dodał, że jeśli się nie powiodą, Unia będzie
potrzebowała „zdecydowanych środków zaradczych, aby chronić miejsca pracy i
przedsiębiorstwa w Europie”. „Nasza ręka jest nadal wyciągnięta na pogodzenie, ale nie
zaakceptujemy byle czego” – powiedział Klingbeil dziennikowi „Sueddeutsche Zeitung”. Jego
komentarze pojawiły się po tym, jak prezydent Francji Emmanuel Macron w sobotę wezwał
Komisję Europejską – która negocjuje w imieniu wszystkich państw UE – do „zdecydowanej
obrony europejskich interesów”. Do soboty administracja Trumpa zaproponowała warunki
taryfowe dla 24 krajów i UE, która składa się z 27 państw. 12 kwietnia doradca ds. handlu w
Białym Domu Peter Navarro postawił sobie za cel zawarcie „90 umów w ciągu 90 dni”. Na
razie prezydent ogłosił zarys dwóch takich paktów: ze Zjednoczonymi Królestwami oraz
Wietnamem, podczas gdy negocjacje z innymi krajami wciąż trwają.
Dział: Świat
Autor:
autorka: Jennifer Meierhans, tłumaczył Wiktor Uchman