Włócznie Aborygenów powróciły do Australii po 250 latach z powodu „wydarzenia o niezwykłym znaczeniu”
Brytyjski uniwersytet zwrócił cztery włócznie zabrane ponad 250 lat temu aborygeńskiej ludności Australii przez odkrywcę kapitana Jamesa Cooka.
Cztery zachowane włócznie Gweagal. Fot. Muzeum Archeologii i Antropologii w Cambridge
Trinity College Cambridge na stałe przekazał włócznie społeczności aborygeńskiej La Perouse podczas wtorkowej ceremonii, zgodnie ze wspólnym oświadczeniem uczelni i Australijskiego Instytutu Studiów Aborygenów i Wyspiarzy Cieśniny Torresa (AIATSIS), który poparł ten ruch. Cztery włócznie są ostatnimi zachowanymi egzemplarzami z kolekcji 40, które według zapisów Cooka jego ekspedycja zabrała ludowi Gweagal mieszkającemu w Kamay 29 kwietnia 1770 roku.
„Włócznie były w zasadzie pierwszym punktem kontaktu Europejczyków, zwłaszcza Brytyjczyków, z aborygeńskimi mieszkańcami Australii” - powiedział w oświadczeniu Ray Ingrey, dyrektor Fundacji Gujaga, organizacji badawczej działającej w społeczności La Perouse. „Myślę, że dla nas to wspaniała okazja, aby w miejscu, w którym rozpoczęła się historia Australii, w 1770 roku nad brzegiem Zatoki Botany w Kurnell, włócznie, które niewątpliwie zostały zabrane bez pozwolenia, zostały zwrócone prawowitym właścicielom”.
Włócznie na zdjęciu z grupą osób zaangażowanych w ich powrót do kraju. Fot. AIATSIS
Cook podróżował do Australii i Nowej Zelandii na statku HMS Endeavour, nawiązując pierwszy znany europejski kontakt ze wschodnią Australią. Wynikająca z tego faktu brytyjska kolonizacja Australii spowodowała wprowadzenie obcych chorób, wysiedlenia i masakry ludności rdzennej. Włócznie zostały podarowane Trinity College w 1771 roku i są przechowywane w Muzeum Archeologii i Antropologii (MAA) w Cambridge od początku XX wieku.
Starszy Gweagal, wujek Rod Mason (po lewej) na obozie kulturowym tworzenia włóczni. Fot. Muzeum Narodowe Australii
Niektórzy członkowie społeczności aborygeńskiej La Perouse są bezpośrednimi potomkami wykonawców włóczni, czytamy w oświadczeniu. „Są one ważnym łącznikiem z naszą przeszłością, naszymi tradycjami i praktykami kulturowymi oraz z naszymi przodkami” - powiedziała w oświadczeniu Noeleen Timbery, przewodnicząca Lokalnej Rady Aborygeńskiej La Perouse. „Nasi przodkowie pracowali przez wiele lat, aby ich własność została przekazana do rąk rdzennych mieszkańców Botany Bay”. Uczelnia zgodziła się zwrócić włócznie w marcu 2023 r. po wypożyczeniu ich do muzeów w Australii w 2015 i 2020 roku. „To ważny dzień w Trinity dla wszystkich zaangażowanych stron w to, co było wartościowym i pełnym szacunku działaniem, a ostatecznie niezwykłą podróżą” - powiedziała w oświadczeniu Sally Davies, dyrektor Trinity. „To właściwa decyzja, a Trinity jest zaangażowana w poszukiwanie złożonego dziedzictwa imperium brytyjskiego, nie tylko w naszych kolekcjach”. Włócznie będą prezentowane w nowym centrum dla zwiedzających, które ma powstać w Kurnel w Kamay. Decyzja Cambridge o zwrocie włóczni społeczności La Perouse jest wyrazem niedawnych decyzji podjętych przez inne uniwersytety i instytucje kulturalne o zwrocie zabytków artystycznych i kulturowych, które zostały skradzione lub zrabowane. Dziesięciolecia kampanii prowadzonych przez rdzennych aktywistów wywarły presję na muzea, aby ponownie rozważyły pochodzenie kolekcji i zmierzyły się z kulturową spuścizną kolonializmu.
Dział: Świat
Autor:
Jack Guy | Tłumaczenie: Justyna Król
Źródło:
https://edition.cnn.com/2024/04/23/style/gweagal-spears-return-scli-intl/index.html