Pradawni ludzie byli tak znakomicie dostosowani do warunków ostatniej epoki lodowcowej, że nie musieli wędrować jak inne gatunki - nowe badanie
Według naszych najnowszych badań, ludzie byli przystosowani do ostatniej epoki lodowcowej w sposób podobny do wilków i niedźwiedzi, co podważa dotychczasowe teorie na temat tego, w jakich warunkach żyli nasi przodkowie w tamtym okresie lodowcowym.
Zdjęcie: Nadezhda Moryak pexels.com
Poprzednie badania potwierdzały pogląd większości archeologów, że współcześni ludzie wycofali się do południowej Europy podczas szczytu ostatniej epoki lodowcowej i osiedlili się tam podczas późniejszego wzrostu globalnych temperatur. Jednak nasze badanie jest pierwszym, które wykorzystało zgromadzone dane genetyczne, aby wykazać, że niektórzy ludzie - w przeciwieństwie do wielu innych zwierząt - pozostali w Europie Środkowej pomimo tego, że nasz gatunek wyewoluował w znacznie cieplejszym klimacie Afryki.
Już od XIX wieku naukowcy wiedzą o tym, że rozmieszczenie zwierząt i roślin na świecie może zmieniać się wraz z klimatem. Kryzys klimatyczny sprawił jednak, że zrozumienie tych fluktuacji stało się ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Populacje tego samego gatunku żyjące w różnych miejscach są często różne pod względem genetycznym. Na podstawie najnowszych badań naukowcy ustalili,
w jaki sposób zmiany klimatu wpłynęły na rozmieszczenie tych genetycznie odmiennych populacji. Większość badań w tej dziedzinie koncentruje się na poszczególnych gatunkach zwierząt lub roślin. Wykazały one, że wiele z nich, w tym ludzie, rozszerzyło swój zasięg geograficzny od szczytu ostatniej epoki lodowcowej, około 20 tys. lat temu. W tym czasie europejskie pokrywy lodowe sięgały Danii i południowej Walii. Europa była wówczas mroźna, ale w większości niezlodowacona, podobnie jak dzisiejsza Alaska czy Syberia.
Nowe badanie naszego zespołu, prowadzone przez Oxalę Garcíę-Rodríguez z Uniwersytetu w Bournemouth, przyjęło inne stanowisko i przeanalizowało historię genetyczną 23 pospolitych ssaków w Europie. Oprócz ludzi grupa ta obejmowała gryzonie, takie jak norniki i wiewiórki rude, owadożerne, takie jak ryjówki i jeże, kopytne, takie jak jelenie i dziki, oraz drapieżniki, takie jak niedźwiedzie brunatne
i łasice.
Ważnym wskaźnikiem w naszym badaniu było to, gdzie obecnie występuje największa różnorodność w całej Europie. Wynika to z faktu, że obszary o dużej zmienności genetycznej są również obszarami najdłużej zamieszkiwanymi przez gatunki. Obszary te, znane jako ostoje, to miejsca, w których gatunki schroniły się, aby przetrwać w okresach, gdy warunki środowiskowe były niekorzystne w innych miejscach. W przypadku badanych przez nas ssaków ostoje te były zamieszkiwane co najmniej od szczytu ostatniego zlodowacenia. Były to prawdopodobnie najcieplejsze rejony lub miejsca, w których zwierzętom najłatwiej było znaleźć pożywienie.
Odkryte przez nas wzorce genetyczne obejmują przypadki, w których niektóre ssaki (takie jak lisy rude i sarny) były ograniczone do ostoi lodowcowych w południowych regionach, takich jak Półwysep Iberyjski i Włochy, i że wraz z ociepleniem globalnej temperatury po epoce lodowcowej gatunki te zasiedliły także inne obszary. Pozostałe ssaki (takie jak bobry i rysie) migrowały z ostoi lodowcowych na wschód Europy, by następnie dotrzeć na zachód. Gatunki takie jak ryjówka malutka i nornik zwyczajny były ograniczone do ustronnych siedlisk, takich jak głębokie doliny w północnej Europie, które stanowiły małe enklawy w nieprzyjaznych terenach lodowcowych. Wzorce te zostały wcześniej udokumentowane przez innych naukowców.
Odkryliśmy jednak czwarty wzorzec. Nasze badanie wykazało, że niektóre gatunki (takie jak niedźwiedzie brunatne i wilki) były już szeroko rozpowszechnione w całej Europie w szczytowym okresie ostatniego zlodowacenia, bez wyraźnych ostoi lub z ostojami zarówno na północy, jak i na południu. Ten wzorzec dotyczy również Homo sapiens. W tym czasie neandertalczycy wymarli już około 20 tys. lat wcześniej.
Nie jest do końca jasne, dlaczego pradawni ludzie i inne zwierzęta z tej grupy zamieszkiwali ten pozornie surowy klimat, zamiast poszukiwać bardziej przyjaznych miejsc. Wydaje się jednak, że byli w stanie tolerować warunki epoki lodowcowej, podczas gdy inne zwierzęta szukały schronienia w ostojach. Co najważniejsze, współcześni ludzie należą do gatunków, które nie doświadczyły znacznego, jeśli w ogóle, zmniejszenia zasięgu geograficznego populacji w trakcie ostatniej epoki lodowcowej. Fakt, że ludzie znaleźli się w tej grupie jest szczególnie zaskakujący, ponieważ nasi przodkowie pochodzą z Afryki i może wydawać się mało prawdopodobne, że byli odporni na zimny klimat.
Nie ma pewności, czy ludzie ci polegali na adaptacji ekologicznej - na przykład przystosowanie do spożywania różnorodnych rodzajów pokarmu - czy też przetrwali dzięki postępowi technologicznemu. Powszechnie wiadomo, że Homo sapiens nosili ubrania, budowali domy i rozpalali ogień w mroźnych warunkach ostatniej epoki lodowcowej.
Nowy wzorzec i umieszczenie w nim gatunku ludzkiego może skłonić naukowców do ponownej refleksji nad zmianami klimatu i biogeografią, szczególnie
w przypadku badaczy zajmujących się zmianami w zasięgu występowania człowieka. Może to bowiem oznaczać, że niektóre obszary, w obliczu nadchodzących zmian klimatu, mogą nadawać się do zamieszkiwania dłużej niż dotychczas przypuszczano.
Dział: Wydawnictwa naukowe
Autor:
John Stewart, Jeremy Searle | Tłumaczenie: Alicja Tyrańska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki